"Prosimy o natychmiastową reakcję w sprawie przywrócenia normalności w Jastrzębskiej Spółce Węglowej! Minister Tchórzewski ręcznie steruje naszą firmą, w ciągu ostatniego roku podjął tyle nietrafionych i drogich decyzji, że czas z tym skończyć! Panie Jarosławie Kaczyński, liczymy na Pana pomoc!" - napisali związkowcy JSW w petycji przekazanej w poniedziałek, 24 czerwca, do siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
"W ciągu ostatniego roku wielokrotnie decyzje Rady Nadzorczej JSW oraz Pana Tchórzewskiego osłabiły kondycję naszej firmy, wprowadzały chaos, destabilizowały ją i doprowadziły do milionowych strat nie tylko na giełdzie. Do niedawna Pan Tchórzewski był dla nas autorytetem, jego życiorys i postawa mogły być wzorem dla Polaków. Od wielu miesięcy mamy wrażenie, że minister jest już przemęczony, a trudy kierowania tak ważnym resortem najzwyczajniej go przerosły. Złe decyzje dotyczące taryf energetycznych i jeszcze gorsza komunikacja zapędzą resort i całą gospodarkę w kozi róg" - napisali w petycji związkowcy Solidarności, Kadry i Związku Zawodowego Górników w Polsce, działających w JSW, którzy w poniedziałek protestowali w Warszawie.
Związkowcy przypomnieli krytyczne trudności w JSW pod rządami poprzedników PiS:
Przed siedzibą @pisorgpl trwa protest Związkowców z @jsw_sa. Oprócz nich do Warszawy przyjechali również przedstawiciele #TauronWydobycie i #PGG pic.twitter.com/ocNqRt2jcf
"My w Jastrzębiu już przeżywaliśmy tragiczne chwile związane z fatalnymi decyzjami rządzących. JSW o mały włos nie przypłaciła tego bankructwem. Kiedy po trzech latach wyrzeczeń wstaliśmy z kolan, kiedy firma wypracowuje najwyższe zyski w historii... Kiedy zarząd dotrzymał słowa, wyrównał górnikom poniesione straty, a nadwyżki finansowe inwestuje w rozwój JSW i specjalny fundusz (na wypadek powrotu dekoniunktury). Pan Tchórzewski chce to wszystko zniszczyć? Pieniądze "na czarną godzinę" przeznaczyć na ratowanie innych branż, budowanie elektrowni lub modelu samochodu elektrycznego?" - piszą górnicy do prezesa PiS.
Adresując do prezesa Jarosława Kaczyńskiego pretensje wobec ministra energii, związkowcy określają decyzje szefa resortu mianem "skandalu":
"Niestety decyzje Pana ministra Tchórzewskiego i Rady Nadzorczej masakrują wizerunek i kondycję finansową naszej firmy. Tak nie powinien się zachowywać człowiek stojący na czele strategicznego resortu, od którego zależy nie tylko energetyczne bezpieczeństwo 40-milionowego narodu. To skandal, że próbuje nam zabrać tak ciężko zarobione oszczędności. To skandal, że od roku wyrzuca najlepszych menedżerów w historii JSW, którzy ze spółki uczynili prawdziwą perłę w koronie Rzeczypospolitej. To skandal, że jego działania wielokrotnie doprowadziły do utraty dobrego wizerunku w oczach inwestorów i załogi. To skandal, że od początku tego roku akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej na giełdzie spadły o 32 proc., a od szczytu z początku 2018 roku aż o 58 proc.!!!" - piszą związkowcy.
Informują, że poprosili premiera o przejęcie pieczy nad Funduszem Inwestycyjnym JSW.
"W związku z utratą zaufania do Pana Tchórzewskiego oraz z obawą o nasze oszczędności, którymi minister chce łatać dziury w innych branżach, poprosiliśmy o przejęcie pieczy nad Funduszem Inwestycyjnym JSW Pana premiera Mateusza Morawieckiego (to 1,8 mld złotych - ciężko wypracowane przez załogę Jastrzębskiej Spółki Węglowej). Nauczeni doświadczeniem z 2015 roku musimy się przygotować na gorsze lata w przemyśle wydobywczym. Niestety nikt nie wie, czy nadejdą one za dwa lata, czy za kilka miesięcy? Dlatego tak istotna dla nas jest ochrona naszych pieniędzy odłożonych na gorsze czasy" - uzasadniają związkowcy.
Przypominają w petycji do Jarosława Kaczyńskiego, że "wielokrotnie pismami, listami" informowali szefa PiS jak i szefa rządu o problemach w JSW. Stwierdzają, że aktualny jest ich postulat przeniesienia nadzoru właścicielskiego nad JSW z ministra na premiera a także widzą oni konieczność zmian w radzie nadzorczej JSW.
"Górnicy JSW, mieszkańcy Jastrzębia i Śląska do pana ministra Krzysztofa Tchórzewskiego już stracili zaufanie. Za chwilę stracą je także do partii, którą Pan kieruje. Jeśli nie chce Pan przed jesiennymi wyborami zaszkodzić Prawu i Sprawiedliwości, proszę nam pomóc. Los 26 tysięcy naszych pracowników i milionów Polaków leży w Pana rękach. Bardzo prosimy o podjęcie najlepszych decyzji dla: JSW, gospodarki i kraju. Liczymy na odwołanie członków Rady Nadzorczej z ramienia ministerstwa, dymisję ministra Tchórzewskiego, odejście z Ministerstwa Energii Pani Niezgody i Pana Burskiego (Małgorzata Niezgoda - dyrektor Departamentu Nadzoru i Polityki Właścicielskiej oraz Andrzej Burski - dyrektor Deparatamentu Audytu i Kontroli - przyp. red.) jako wyjątkowych szkodników JSW!" - napisali w petycji związkowcy Solidarności, Kadry i ZZG w JSW.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
WYŚWIETL ZAŁĄCZNIK