EUR/PLN w najbliższych dniach może poruszać się w przedziale 4,30-4,31 - uważają ekonomiści. Dochodowość długu dziesięcioletniego może zniżkować wyraźnie poniżej 2,80 proc.
- Spodziewam się, że w perspektywie najbliższych dni eurozłoty będzie oscylował wokół 4,30-4,31, a patrząc na kilka tygodni naprzód, na koniec czerwca może się umocnić do poziomu 4,28 - powiedział PAP Biznes strateg rynku walutowego PKO BP Jarosław Kosaty.
- Mimo dobrych odczytów makro z polskiej gospodarki na złotego głównie oddziałują czynniki zewnętrzne. Na pierwszy plan wysuwa się spór handlowy amerykańsko-chiński - dodał.
W czwartek inwestorzy poznali dane GUS o sprzedaży detalicznej, która w kwietniu 2019 r. wzrosła o 13,6 proc. rdr i o 4,4 proc. mdm. Konsensus PAP Biznes wskazywał na wzrost rdr o 9,9 proc. i mdm o 0,6 proc.
Strateg rynku walutowego PKO BP uważa, że w przypadku pary EUR/USD w krótkim terminie będzie ona poruszać się wokół przedziału 1,1100-1,1150, natomiast na koniec czerwca kurs może przesunąć się do poziomu 1,14.
- Wiele będzie zależeć od rezultatów negocjacji handlowych. Pod koniec czerwca odbędzie się spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Chin na szczycie G20 i może dojdzie choćby do częściowego wypracowania porozumienia - wyjaśnił Jarosław Kosaty.
Rynek długu
- Spodziewam się, że sektor 2-letnich SPW będzie oscylował wokół rentowności 1,65 proc. zarówno w krótkim, jak i nieco dłuższym (koniec czerwca) terminie. Polskie dziesięciolatki mogą spaść wyraźnie poniżej 2,80 proc. w krótkim terminie, a na koniec czerwca możemy zobaczyć poziom 2,90 proc. - powiedział PAP Biznes strateg rynku stopy procentowej PKO BP Mirosław Budzicki.
W czwartek Ministerstwo Finansów poinformowało, że na przetargu zamiany sprzedało obligacje za 4,2 mld zł, a odkupiło za 4,1 mld zł, w ramach którego sprzedało papiery OK0521, PS1024, WZ0525, WZ0528 i DS1029, a odkupiło PS0719, DS1019, WZ0120 i PS0420.
- Ryzyko nadmiernej podaży jest ograniczone, gdyż widać jakby MF osiągnęło zakładany na tę chwilę poziom potrzeb pożyczkowych państwa. W czerwcu może dojść do jednej aukcji zamiany i jednej regularnej, choć identyfikuję także wysokie prawdopodobieństwo, że odbędą się jedynie dwie aukcje zamiany, podczas których podaż papierów byłaby zbliżona do majowej, kiedy wyniosła ona ok. 8,3 mld zł - powiedział Mirosław Budzicki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.