- System startupowy w Polsce jest wyróżniającym w Europie - oceniła w środę, 22 maja, minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Szef MIiR Jerzy Kwieciński zaznaczył, że w tej perspektywie UE na wsparcie startupów w Polsce przeznaczono około 4,5 mld zł, z czego 2,7 mld zł to środki publiczne.
- Możemy powiedzieć, że wykonaliśmy zadanie, my zrobiliśmy ramy prawne, a fundusze i startupy zdały egzamin. Ten system startupowy jest wyróżniającym się w skali Europy - powiedziała minister Emilewicz podczas konferencji gospodarczej Impact'19 w Krakowie.
Jak zaznaczyła, w 2017 r. najwyższa wartość inwestycji w tym segmencie w Europie Środkowej przypadła na inwestycje w Polsce.
- Polska znajduje się na ścieżce, w krwiobiegu globalnej gospodarki. Ci, co inwestują w najciekawsze fundusze na świecie, inwestują dzisiaj w Polsce - oceniła szefowa resortu przedsiębiorczości.
Minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński podczas prezentacji rezultatów funkcjonowania instytucji PFR Ventures, która zajmuje się organizacją finansowania startupów w Polsce, zaznaczył, że w tej perspektywie finansowej UE na wsparcie startupów będzie przeznaczone w naszym kraju około 4,5 mld zł, z czego 2,7 mld zł stanowią środki publiczne, a 1,8 mld zł - wkład sektora prywatnego.
- To jest największy program wsparcia dla startupów w tej części Europy. Zauważają to organizacje międzynarodowe (...). Niewątpliwie staliśmy się atrakcyjnym rynkiem i zaczynamy przyciągać startupy z całego regionu, a czasem nawet świata i to chcielibyśmy czynić - mówił minister podczas krakowskiej konferencji.
Jak zapowiedział, działania związane ze wspieraniem rozwoju młodych firm technologicznych pozostaną priorytetem rządu na kolejną perspektywę finansową UE.
- Pieniędzy na ten obszar będzie więcej, bo jeśli chcemy, żeby gospodarka była bardziej konkurencyjna, musimy wspierać innowacje, to jest szansa szczególnie dla młodego społeczeństwa - zaznaczył minister.
Według niego w ostatnich latach Unia Europejska traci konkurencyjność na runku globalnym, m.in. dlatego, że ma słabsze ekosystemy do komercjalizacji innowacji.
- Tych innowacji jest wiele, ale pomysły, które tu powstają, one po prostu z Europy uciekają. Jeden z głównych problemów to ekosystem zapewniający przejście tych innowacji ze świata nauki do przemysłu i usług oraz zarabianie na nich - wyjaśnił Kwieciński.
Jak zaznaczył, rynek funduszy venture capitals, inwestujących w obiecujące młode firmy technologiczne rośnie w tempie 30-40 proc. rocznie, ale przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych i Azji.
- To oznacza, że wiele pomysłów, które wykluwają się w UE, ucieka, znajdują lepsze warunki dla wzrostu i finansowania w USA i Azji - zaznaczył Kwieciński.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.