- Przekonałem Komisję Europejską, że węgiel koksujący musi się znaleźć się na liście surowców krytycznych. Jeśli mówimy o odejściu od węgla, to będzie odbywać się to stopniowo - rok po roku, ale z węgla koksującego nie rezygnujemy – mówił w środę, 8 maja, w Katowicach prof. Jerzy Buzek, który szefuje Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii.
- Dzisiaj Jastrzębska Spółka Węglowa zajmuje się produkcją węgla koksującego i koksu. Za niedługo będzie to jedyny producent w Unii Europejskiej. Obecnie zajmują się tym jeszcze Czesi, ale mniej więcej za dwa lata JSW zostanie sama na rynku – dodał b. premier.
W jego opinii JSW ma istotny wpływ na całą polską gospdoarkę.
- Muszę przypomnieć, że obecnie Unia musi sprowadzać ok. 50 proc. koksu. Dlatego JSW jest szczególnie ceniona i uzyskała 1 miliard złotych kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego na działania ekologiczne w swoich koksowniach. To jest konkret i są to projekty, które wzmacniają JSW, a to oddziałuje na cały region, a w sumie na cały kraj. Dzięki temu jedyni w Europie będziemy mieli swój własny koks do produkcji stali. Dlatego jeśli mówimy o odchodzeniu od węgla, to nie mówimy w tym przypadko o węglu koksującym, a na pewno w najbliższej perspektywie – dodał prof. Buzek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.