Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM), która od 1 stycznia br. przejęła organizację komunikacji miejskiej na swoim terenie, pracuje nad zmianami w sieci połączeń. Propozycje będą powstawały stopniowo dla poszczególnych rejonów Metropolii - w etapach, do końca października 2020 r.
Grzegorz Kwitek z zarządu GZM, odpowiedzialny za transport, poinformował we wtorek o przebiegu prac nad zmianiami w sieci połączeń podczas zorganizowanej w Sosnowcu - w czasie targów Silesia Komunikacja - konferencji "Transport niskoemisyjny w GZM". Mówił o założeniach systemu transportowego Metropolii; wskazał, że przeprojektowanie sieci połączeń jest jednym z głównych wyzwań GZM.
- Mamy już wyniki studium transportowego, przygotowanego przez subregion centralny woj. śląskiego, mamy badania ankietowe, badania ruchu dla całej Metropolii i ponad 80 gmin subregionu centralnego. Na tej podstawie, posiłkując się programem VISUM do modelowania ruchu, pracuje zespół w ramach Zarządu Transportu Metropolitalnego, który ma za zadanie zmodyfikowanie obecnej siatki połączeń - powiedział Kwitek.
Jak wyjaśnił, pod kątem tych prac teren Metropolii podzielono na sześć stref, dla których proponowane będą zmiany - zmierzające przede wszystkim do wykorzystania kolei jako głównego środka transportu.
- To podejście będzie skupiało się na tym, aby kolej była głównym szkieletem komunikacyjnym, a system dowozowo-odwozowy w postaci tramwajów, autobusów i trolejbusów, zapewniał sprawną komunikację miejską - uściślił członek zarządu GZM.
Jako pierwsze, do końca lipca br., powstać mają propozycje zmian dla strefy wschodniej, obejmującej w większości miasta i gminy Zagłębia Dąbrowskiego. Terminy dla kolejnych stref wyznaczono na końce: listopada br. oraz lutego, czerwca i października 2020 r.
Prace opierają się na diagnozie popytu - na podstawie rezultatów studium transportowego, w ramach którego zebrano m.in. 30 tys. ankiet wśród mieszkańców GZM.
- Dodatkowo zbadano ruch samochodowy: osobowy, towarowy, jak i kwestie związane z transportem publicznym. Mamy dane dotyczące napełnień transportu publicznego, wiemy, jakie są preferencje mieszkańców, znamy także motywy ich podróży - wymieniał Kwitek.
W tym kontekście zastrzegł, że studium wykazało m.in. brak w Metropolii szybkiego transportu publicznego, konkurencyjnego dla prywatnych samochodów.
- Mieszkańcy wolą samochód nawet, jeśli jest on droższy od transportu publicznego. W zasadzie jedyna motywacja, która może ich skłonić do zmiany, to drastyczne opłaty za parkowanie i brak miejsc parkingowych w miastach - zaznaczył członek zarządu GZM wskazując, że budowa atrakcyjnego systemu transportowego będzie wymagała powiązania z polityką miast dotyczącą systemów parkowania.
- Bez tego nie uda się zwiększyć liczby pasażerów - podkreślił.
Prace nad nową siecią połączeń mają polegać na ocenie stanu istniejącego i zbudowaniu optymalnego modelu dla każdego obszaru, a następnie konfrontacji ich.
- Będą symulacje proponowanych rozwiązań i konsultacje z miastami, mieszkańcami - wyjaśniał Kwitek.
- Proces ustalenia docelowej sieci transportowej Metropolii chcemy zakończyć w przyszłym roku. Zdajemy sobie sprawę, że cały związany ze zmianami proces będzie wieloletni; mamy m.in. umowy z operatorami, projekty unijne, więc są tu pewne ograniczenia. Wobec nich będziemy starali się przedstawiać propozycje i kolejne lata pokażą dokonywanie tych zmian - zadeklarował.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.