Spadek cen obserwowano w marcu tego roku we wszystkich największych terminalach światowych, a dynamika obniżek zaznaczyła się najmocniej od początku roku - podali analitycy katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu w najnowszym raporcie o międzynarodowym rynku węgla.
Spadek cen najbardziej odczuli producenci surowca z obszaru Azji-Pacyfiku, gdzie odczuwano słabnący popyt z Chin. Początek miesiąca był jednak obiecujący.
W Chinach celnicy drakońko zaostrzyli kontrole węgla energetycznego z Australii. Kolejka do odprawy trwa nawet 3 miesiące, ograniczono godziny rozładunku statków, bez przerwy sprawdzana jest radioaktywność partii surowca. Coraz więcej portów wprowadza obostrzenia: w końcu lutego sankcjami objętych było 5 terminali północno-wschodnich, do których w marcu dołączyły kolejne na południu Chin (w tym w prowincji Guangxi). Dostawy spoza Australii nie napotykają przeszkód.
Mimo to pierwszy tydzień marca przyniósł niewielkie ożywienie. Cena węgla o wysokiej zawartości popiołu o parametrach NAR 5500 kcal/kg wzrosła o 1,35 USD/t i wyniosła 61,41 USD/t. Odnotowano też wzrost cen surowca NAR 6000 kcal/kg, którego cena w pierwszym tygodniu wzrosła o 1,72 USD/t do 94,92 USD/t FOB Newcastle.
W RPA ceny także rosły, zwłaszcza na węgiel o niższej kaloryczności, czyli NAR 5500 kcal/kg. Tygodniowy indeks RB dla surowca o parametrach NAR 6000 kcal/kg w pierwszym tygodniu marca wzrósł o 3,48 USD/t i wyniósł 82,26 USD/t.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.