Bielski PKS, należące do Beskidzkiego Związku Powiatowo-Gminnego, kupi 26 autobusów napędzanych sprężonym gazem ziemnym (CNG). Przetarg na ich dostawę zostanie ogłoszony jeszcze przed Wielkanocą - podał w czwartek, 4 kwietnia, prezes Związku Radosław Ostałkiewicz.
Prezes, który jest zarazem wójtem podbielskiego Jaworza, poinformował, że pierwsze autobusy powinny trafić do PKS w 2020 r., a projekt ma zostać sfinalizowany do 2021 r.
- Projekt opiewa na kwotę 32,7 mln zł. 70 proc., czyli 22,6 mln zł będzie pochodziło z funduszy unijnych. PKS zawarł już ze śląskim urzędem marszałkowskim umowę na dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego zakupu autobusów - powiedział Ostałkiewicz.
12-metrowe autobusy mają spełniać wyśrubowane normy emisji spalin i hałasu. W pojazdach zainstalowany zostanie system dynamicznej informacji pasażerskiej. Jest on pomocny podróżnym, a także umożliwia efektywne zarządzanie taborem. Swobodnie będą z nich mogli korzystać niepełnosprawni.
Do końca br. w Bielsku-Białej powstanie stacja paliw CNG. W styczniu przewoźnik podpisał w tej sprawie list intencyjny z PGNiG Obrót Detaliczny. Korzystały z niej będą nie tylko autobusy PKS, ale również mieszkańcy.
Beskidzki Związek Powiatowo-Gminny powstał, by organizować publiczny transport pasażerski w powiecie bielskim - w gminach Bestwina, Buczkowice, Jasienica, Jaworze, Kozy, Porąbka, Szczyrk, Wilamowice i Wilkowice. Ma 100 proc. udziałów w PKS Bielsko-Biała, który dysponuje obecnie około 80 autobusami.
CNG to sprężony gaz ziemny o wysokich walorach ekologicznych. Według ekspertów wymiana taboru zasilanego olejem napędowym na jego rzecz pozwala na znaczną redukcję emisji zanieczyszczeń: tlenków azotu do 50 proc., dwutlenku węgla do okołó 15 proc. oraz przyczyniających się do powstawania smogu pyłów PM do 99 proc. Silniki zasilane CNG pracują także ciszej niż "diesle".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.