Dane GUS o produkcji przemysłowej umocniły złotego, jednak dla inwestorów najważniejsze będą wieczorne sygnały z Fed - ocenił Grzegorz Ogonek, ekonomista Santander BP. Jego zdaniem, jeśli komunikacja Fed nie będzie wystarczająco gołębia, może to osłabić polską walutę i obligacje.
- Umocnienie złotego przychodzi w okresie, gdy bardziej prawdopodobny wydawałby się ruch w drugą stronę. Nowe informacje ws. brexitu ciążą funtowi, a złoty się umocnił, podczas gdy pozostałe waluty regionu się osłabiają. Za umocnieniem złotego stoją dane o produkcji przemysłowej, znacząco lepsze od oczekiwań. Rynek zakładał, że może raczej pojawić się odchylenie w dół od konsensusu biorąc pod uwagę słabsze dane ze strefy euro. Te informacje nakazują analitykom pochylić się nad prognozami wzrostu PKB na I kwartał - powiedział Ogonek PAP Biznes.
- Komunikacja Fed na pewno odegra dużą rolę w najbliższym czasie. Rynek nastawia się na dalsze łagodzenie retoryki, ale jeśli Fed rozczaruje, nie obniżając wystarczająco prognoz makroekonomicznych i oczekiwań na podwyżki stóp proc., może to zadziałać na osłabienie złotego i krajowych obligacji - dodał.
W środę wieczorem, o godz. 19.00 polskiego czasu, Fed ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych i przedstawi nowe projekcje makroekonomiczne.
Na grudniowym posiedzeniu Rezerwa Federalna obniżyła liczbę prognozowanych podwyżek stóp proc. w 2019 r. do dwóch, wcześniej oczekiwała trzech. W styczniu Fed usunął zaś z komunikatu zapis o kolejnych, stopniowych podwyżkach stóp procentowych.
Z danych agencji Bloomberg wynika, że wyceny instrumentów finansowych sugerują mniej niż 1-proc. prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych przez Fed w 2019 r. i 27-proc. szansę na ich cięcie.
Produkcja przemysłowa w lutym 2019 r. wzrosła o 6,9 proc. rdr. Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu o 4,5 proc.
Rynek długu
- Czwartkowe dane też będą istotne, to kolejne cegiełki do szacunku PKB za I kwartał. Rynek będzie jednak bardziej pod wrażeniem informacji z Fed, więc te dane mogą przejść bez echa - powiedział Ogonek.
- Rynek dość spokojnie przyjmuje informacje o sytuacji fiskalnej, widzi bardziej pozytywne efekty stymulacji gospodarki niż na ryzyka fiskalne. Może na aukcji zobaczymy zmianę nastawienia - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.