Czy polski wodór podbije świat? Czy stanie się alternatywą dla innych paliw i pomoże w odwróceniu negatywnego wizerunku węgla? Rozmawiano o tym 5 marca podczas wyjazdowego posiedzenia zespołu parlamentarnego „Polska Wodorowa” w Brukseli.
Wzięli w nim udział przedstawiciele Ministerstwa Energii, firm paliwowych, energetycznych i chemicznych, instytucji unijnych i eurodeputowani.
- Przedstawiano konkretne uregulowania prawne, koncepcje , projekty i inwestycje mające na celu rozwój produkcji i masowego wykorzystania wodoru – podkreśla Krzysztof Sitarski, poseł Kukiz’15, przewodniczący zespołu parlamentarnego „Polska Wodorowa”
Jak wielokrotnie podkreślał, Polska jest liderem w produkcji wodoru, czołowym w Europie i 12 na świecie. Wodór, jako produkt uboczny przetwarzania węgla, jest wytwarzany w branży paliwowej, energetycznej i chemicznej, m.in. w spółkach: PGNiGE, PGE, Grupa Azoty, Lotos, JSW, Tauron.
PGNiGE w Brukseli przedstawiło projekt Eliza. Spółka chce wytwarzać wodór z odnawialnych źródeł energii metodą elektrolizy, a następnie zatłaczać go do magazynów gazu. Jest to jeden z perspektywicznych obszarów rozwoju całej grupy kapitałowej. Z kolei Lotos pracuje nad instalacjami do oczyszczania i dystrybucji wodoru oraz otwiera dwa punkty tankowania tego paliwa w Gdańsku i Warszawie. Ten projekt Grupy Lotos wsparty został w ramach unijnego projektu. Inwestycja będzie oddana do użytku w 2021 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.