Ok. godz. 8.30 w poniedziałek, 11 marca, na powierzchnię wyjechało siedmiu górników z kopalni Boże Dary. W wyniku problemów z dostawami energii nie mogli oni opuścić wyrobisk. Awaria była spowodowana silnymi wiatrami, które wystąpiły w nocy z niedzieli na poniedziałek, 10-11 marca, w województwie śląskim.
Jak informowaliśmy w portalu netTG.pl pracowników skierowano do szybu Zygmunt, gdzie nie było problemów z zasilaniem. Aby dotrzeć do podszybia szybu Zygmunt musieli pokonać ok. 4 km.
- Pracownicy wyjechali szybem Zygmunt ok. godz. 8.30. Niecałą godzinę później przywrócono zasilanie na Bożych Darach. Obecnie trwa tam sprawdzanie instalacji i urządzeń - poinformował portal netTG.pl Wojciech Jaros, rzecznik Spółki Restrukturyzacji Kopalń, do której należy kopalnia Boże Dary.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
KWK Borynia wentylatory zatrzymały się na 30 min w tym czasie ewakuowano załogę pod szyb. O tym jakoś nie piszecie. Załoga później nie mógł wyjechać na powierzchnię było to spowodowane awaria maszyny wyciągowej