W Zbrosławicach koło Tarnowskich Gór rozpoczęto rozbiórkę nieczynnego wiaduktu kolejowego. Biegła nim linia kolejowa Zabrze Biskupice - Tworóg Brynek, która służyła do wywozu na północ węgla z Górnego Śląska z ominięciem węzła tarnogórskiego.
Prace rozbiórkowe wiaduktu nad ulicą Wolności w Zbrosławicach mają potrwać do 1 marca. W tym czasie autobusy linii 80 (Tarnowskie Góry - Gliwice), 153, 739 (Tarnowskie Góry - Pyskowice), pojadą objazdami przez Ptakowice, z ominięciem przystanków Zbrosławice Jagielońska i Zbrosławice Rozwidlenie.
Objazd dotyczy też linii 791 w porannym kursie z Tarnowskich Gór do Pyskowic, oraz w popołudniowym kursie linii 739 w przeciwnym kierunku, które pojadą przez Laryszów z ominięciem przystanku „Zbrosławice Rozwidlenie” - czyli częściowo trasą linii 191.
Wiaduktem nad ul. Wolności prowadziła dwutorowa zelektryfikowana linia kolejowa nr 178. Zbudowano ją w 1928 r., początkowo jako linię jednotorową. Drugi tor i sieć elektryczną dodano przed stanem wojennym.
W czasach, gdy węzeł tarnogórski był bardzo obciążony, linią przez Zbrosławice kierowano część pociągów z węglem w kierunku Wielkopolski i portów. Potem trasa traciła na znaczeniu. Ruch pasażerski ustał na niej w 1994 r., a ruch towarowy w 1999 r. Cztery lata później linia była już rozebrana.
Co ciekawe, kilka lat po fizycznej likwidacji linii zbudowano w jej ciągu nowiutki wiadukt kolejowy nad autostradą A-1 w Wieszowie. Oczywiście nie przejechał po nim żaden pociąg, czy to z węglem, czy z pasażerami, bo toru nie odbudowano.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.