- Obniżyłbym progi alertów w sprawie smogu; to spowoduje częstsze korzystanie z alarmowania w sprawie smogu, ale jest konieczne - powiedział w niedzielę, 6 stycznia, pełnomocnik premiera ds. rządowego programu "Czyste powietrze" Piotr Woźny.
Woźny zaznaczył w rozmowie z radiem ZET, że prowadzone są w tej sprawie rozmowy z ministrami zdrowia i środowiska.
- Przymiarka może się pojawić w ciągu dwóch, trzech miesięcy - dodał.
Pełnomocnik pytany był również o to, kiedy Polacy realnie odczują różnicę w jakości powietrza. Jak podkreślił, jest to proces, który zajmie "kilka długich lat".
- Mam nadzieję, że uda się to zrobić wcześniej niż horyzont obowiązywania rządowego programu "Czyste Powietrze", czyli rok 2029 - zaznaczył.
Zdaniem Woźnego rok 2019 będzie "rokiem egzekucji" przepisów dotyczących walki ze smogiem, które zostały ustanowione do tej pory.
- 2018 był rokiem ustanawiania przepisów prawa i uruchamiania wielkich, modernizacyjnych programów "Czyste powietrze" czy "Stop Smog". (...) Rok 2019 to będzie rok egzekucji i patrzenia na to, w jaki sposób przepisy, które zostały ustanowione, mające na celu walkę ze smogiem się sprawdzają - zaznaczył. Dodał również, że będzie to okres intensywnego "budzenia obywatelskiej świadomości" w temacie smogu.
Jak wyjaśnił, emisje przemysłowe przyczyniające się do powstawania smogu zostały "skutecznie zredukowane".
- Głównym problemem pozostają węglowe piece i to, że polskie domy nie są ocieplone - podkreślił. Ważną kwestią pozostać ma także wspieranie Polaków w wymianie wysokoemisyjnych kotłów.
- To dopiero początek tego procesu, takiego programu nie było. Tu mamy kompleksowy program na wymianę pieca i o to, żeby ocieplić i termomodernizować sobie dom. Kilkanaście tysięcy wniosków złożonych. Teraz obserwujemy, czy ten program odpowiada wymaganiom społecznym - powiedział.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.