Z analiz wynika, że w Polsce produkuje się rocznie ok. 1 mln ton wodoru, głównie na potrzeby przemysłu azotowego. Połączenie tego potencjału z odpowiednią technologią może uczynić z kraju eksportera paliwa wodorowego - powiedział Polskiej Agencji Prasowej dr inż. Andrzej Szałek z Toyota Motor Poland.
Chodzi o paliwo wykorzystywane np. w samochodach osobowych, pojazdach ciężarowych czy pociągach napędzanych ogniwami paliwowymi. Jeszcze przed rozpoczęciem olimpiady w 2020 r. Toyota ma dostarczyć zarządowi transportu w Tokio ponad 100 autobusów wodorowych. W stolicy Francji firma dostarczyła w 2018 r. 100 wodorowych samochodów Mirai na potrzeby działalności start-upu Step, który jest właścicielem taksówek Hype. Do 2020 r. flota ta ma być rozbudowana do 600 egzemplarzy.
Andrzej Szałek ocenia, że w najbliższych latach będziemy obserwować wzrost popularności technologii wodorowych, a co za tym idzie - zapotrzebowania na odpowiednie paliwo. Podkreślił, że wodór jest w Polsce produkowany nie tylko przez przemysł azotowy, ale również rafinerie, oraz dla potrzeb hut szkła i zakładów spożywczych.
Warto zbudować polską instalację do pozyskania wodoru
- Wytwarzany wodór jest zużywany w procesach wymaganych do produkcji nawozów, paliw płynnych itd. Wodór niezużyty, odpadowy lub produkowany jako efekt uboczny, jest po prostu najczęściej wypalany. Jest także zawarty w gazie koksowniczym powstającym przy produkcji koksu. Stawiając instalację do jego pozyskania mielibyśmy "darmowe" źródło wodoru, trwają nad tym prace - tłumaczył.
W ocenie Andrzeja Szałka "przy tak dużym potencjale produkcyjnym, mając czynną technologię do produkcji, możemy w krótkim czasie stać się producentem i eksporterem paliw dla innych krajów".
Jak zauważa rozmówca PAP, surowiec używany do wspomnianych wyżej procesów nie jest jeszcze odpowiedni, nie ma wymaganej czystości do wykorzystania w ogniwach paliwowych.
Oczyszczenie wodoru - niewielki problem
- Stawiając instalację do jego oczyszczania np. PSA (adsorpcja zmiennociśnieniowa) możemy przystosować go do potrzeb ogniw. Instalacja do oczyszczania wodoru jest znana od lat. Jej ceny, dostępność zakupu nie są tajemnicą. Czyli w łatwy, dostępny sposób możemy oczyść wodór do zastosowania dla ogniw - podkreślił.
Według źródeł Toyoty 80 proc. światowej produkcji wodoru pochodzi z reformingu parowego z ropy naftowej i gazu ziemnego, natomiast 15-18 proc. z gazyfikacji węgla, a 2-5 proc. ze źródeł odnawialnych. Średnia cena surowca ze źródeł kopalnych to obecnie 1-3 dolarów za kg.
Mimo potencjału produkcyjnego w Polsce nadal nie powstały punkty do tankowania samochodów wodorowych. W marcu 2015 r. Instytut Transportu Samochodowego ogłosił, że podpisana została umowa o przystąpieniu ITS do europejskiego projektu HIT-2-Corridors. Na jej mocy miały powstać pierwsze elementy infrastruktury. Jednak zdaniem eksperta na efekty tego porozumienia nadal będziemy musieli czekać.
Potrzebne przepisy o wodorze dla indywidualnych użytkowników
- Ponieważ w Polsce nie ma programu rządowego, tak jak to ma miejsce np. w Niemczech czy też we Francji, inicjatywy są tworzone przez firmy oraz instytucje. Takim pracom towarzyszy przekazywanie informacji poufnych dotyczących ich działalności, więc mało mówi się o nich publicznie. Może to być odbierane jako brak działania, ale zapewniam, że tak nie jest - podkreślił. Dodał, że na przeszkodzie stać może m.in. brak odpowiednich regulacji prawnych.
- Sam projekt tworzenia infrastruktury stacji tankowania wodoru wymaga przygotowania nie tylko kapitałowego, lecz również gruntownego przygotowania legislacyjnego. Nawet jeżeli w Polsce są przepisy związane z produkcją wodoru, jego magazynowaniem, transportem, to są one przystosowane do zastosowań wielkoprzemysłowych. Stacje tankowania wodoru są przeznaczone dla odbiorcy indywidualnego i powinny być zlokalizowane w miejscach publicznych. Takie wykorzystanie wodoru nie było przewidziane przez prawodawstwo i instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo publiczne - zwraca uwagę rozmówca PAP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Futurologii cd