Uczniowie z Powiatowego Zespołu Szkół w Bieruniu i Powiatowego Zespołu Szkół w Lędzinach otrzymali gwarancje zatrudnienia w zakładach należących do Polskiej Grupy Górniczej. Stosowne dokumenty przekazał - dyrektorom tych placówek Teresie Horst i Piotrowi Oćwiejowi - Andrzej Sączek, dyrektor Departamentu Wsparcia HR w PGG. Uroczystość dobyła się 29 listopada. Uczestniczyli w niej m.in. samorządowcy z Bierunia i Lędzin.
Gwarancje zatrudnienia oraz uruchomiony program stypendialny oparte są na porozumieniu o współpracę pomiędzy Polska Grupą Górniczą a powiatem bieruńsko - lędzińskim w zakresie kształcenia młodzieży w zawodach górniczych i innych niezbędnych dla funkcjonowania nowoczesnego górnictwa. Podjęcie nauki na kierunkach technik elektryk i technik mechanik, gwarantuje przyjęcie uczniów tych zawodów do pracy w kopalniach wchodzących w struktury Grupy. Dyrektor Sączek podkreślił, że innowacje wdrażane w górnictwie będą wymagały coraz szerszego zakresu zawodów.
- W planach zatrudnieniowych przewidujemy przyjęcia oprócz niezbędnych nam do funkcjonowania wydobycia górników, elektryków, mechaników, również mechatroników, automatyków, elektroników, pracowników, którzy staną się niezbędni do obsługi coraz bardziej zaawansowanego technologicznie parku maszynowego, może to być zachętą do otwierania nowych kierunków kształcenia – powiedział szef Departamentu Wsparcia HR w PGG
Nad prawidłowością przebiegu projektu stypendialnego czuwają kierownik Sekcji Rozwoju Zawodowego Centrali PGG Anna Bentkowska. oraz kierownik Zespołu Szkoleń kopalni Piast-Ziemowit Dariusz Kołodziejczyk, który jednocześnie dba o właściwy przebieg zajęć praktycznych na kopalni.
Uruchomiony program stypendialny dla uczniów szkół branżowych i techników daje możliwość pobierania stypendiów w wysokości 200 zł netto miesięcznie oraz otrzymania nagrody rocznej w wysokości 1000 zł netto dla tych uczniów, którzy zakończą rok nauki ze średnią 4,0, dobrym zachowaniem i brakiem nieobecności nieusprawiedliwionych. Uczniowie ponadto będą mieli możliwość odbycia praktycznej nauki zawodu w kopalniach PGG na postawie zawartych umów. Porozumienia z organem prowadzącym szkoły, podpisane umowy stypendialne oraz gwarancje zatrudnienia dla absolwentów zdobywających kwalifikacje techniczne są ważnym krokiem w kierunku wspierania kształcenia zawodowego odpowiadającego potrzebom nowoczesnego górnictwa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
To może iśc na Janina lub Sobieski ale tam są jeszcze gorsze pieniądze jak w PGG.
Fakty są takie: 1. bardzo niewielu dostaje się na kopalnie inaczej niż dzięki protekcji 2. jeśli chodzi o ziemowit, to spora grupka 'nowoprzyjętych' już się zwolniła :-) komu to wszystko służy? jest napisane w artykule. Jest 'Kierownik sekcji rozwoju zawodowego' i jest też 'kierownik działu szkoleń'. BRAWO WY!
W PGG żeby zarobić trza zostać związkowcem!
Nawet gdy potrzebują ludzi to nie przyjmują swoich absolwentów tylko pociotków, piekarz, cukierników itp. Ważne tylko kto ma ciotke w biurze, ten robi. Mój ojciec był sztygarem i nie potrafił mi załatwić bo miejsca były tylko dla pań z biura. Pewnie to zmoderujecie i nikt tego nie przeczyta ale ok. Dalej udawajcie że problem absolwentów i nepotyzm na kopalniach nie istnieje. Ja wstawałem o 3 w nocy żeby dojechać na Piast do szkoły tylko dla tego że nie miałem nic innego do roboty i takie miałem hobby. Oczywiście mówię ironicznie
Może niech najpierw przyjmą swoich starych absolwentów zamiast produkować kolejnych bezrobotnych. Ja też miałem umowę z KWK PIAST a jak skończyłem szkołę to się na mnie i na resztę wypieli.
pgg to hospicjum gornicze [...], najnizsze zarobki a czlowiek jest zerem, szkoda waszego zdrowia, lepiej od razu isc do [...] tam czysciciel sciekow na przekopie zarabia wiecej niz przodowy ze sciany z 4 czerwonymi obojetnie na jakiej kopalni z pgg pgg trzymaja tylko po to zeby ludzie mieli robote a nie szukali po smietnikach, prawdziwe pieniadze to sie zarabia w dyrekcji i zwiazkach zawodowych, reszta czyli fizyczni za miske ryzu, 3750 zlotych netto kwk halemba, elektryk z 20 letnim stazem ze wszystkimi dodatkami ,,,,,,,,,,,,komentarz moderator oczywiscie usonie bo po co inni maja czytac takie rzeczy
syn skoŃczyŁ technikum w pzs w lĘdzinach w maju ,zŁoŻyŁ dokumenty o przyjĘcie do pgg i .......cisza,niepotrzebujĄ absolwentÓw?????kto tu kŁamie ,nie rÓbcie mŁodym ludziom nadziei.