W trakcie COP24 w Katowicach musimy spojrzeć na zmiany klimatu i walkę o czyste środowisko globalnie. Niezbędne jest również zapewnienie wszystkim równych szans na transformację energetyczną. Były to główne tematy konferencji „COP24 droga do Katowic”, która odbyła się we wtorek, 6 listopada 2018 r. w Brukseli. Jej współorganizatorem był Polski Komitet Energii Elektrycznej - poinformowała portal netTG.pl Anna Trzeciakowska, rzecznik prasowy PKEE.
W sesji uczestniczyli m.in. prof. Zdzisław Krasnodębski - wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek - członek Parlamentu Europejskiego, Monika Morawiecka - przedstawicielka Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej (PKEE), dyrektor Departamentu Strategii PGE oraz Michał Kurtyka - sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, pełnomocnik ds. prezydencji COP24, który zaznaczył, jak ważny będzie grudniowy szczyt w Polsce.
– To będzie trzeci polski COP. Będziemy rozmawiać o tym, według jakich zasad będziemy postępować, jeśli chodzi o ograniczanie emisji i pochłanianie CO2. Naszą transformację energetyczną i walkę o czyste środowisko przeprowadzaliśmy znacznym kosztem i duchem solidarności chcemy podzielić się ze światem w Katowicach – podkreślał Michał Kurtyka.
Poruszane w trakcie spotkania tematy oscylowały wokół głównych oczekiwań związanych z COP24, potencjalnych przeszkód odnośnie do wdrożenia Porozumienia Paryskiego oraz udziału UE i Polski w jego realizacji.
– Popieramy dialog o globalnym ociepleniu, Porozumienie Paryskie i transformację energetyczną. Polska energetyka się zmienia. Mało kto o tym wie, ale Polska ma więcej zainstalowanych mocy wiatrowych niż Dania. Jesteśmy w stanie osiągnąć 10 GW z morskich farm wiatrowych na Bałtyku – chwaliła działania Polski Monika Morawiecka, przedstawicielka PKEE i dyrektor Departamentu Strategii PGE. Zwróciła jednocześnie uwagę na bardzo ważny aspekt globalnego podejścia do problemu zmian klimatycznych.
– Nie jestem pewna, czy zwiększenie ambicji w Unii Europejskiej, która wcale nie jest największym emitentem, przyniesie pożądany rezultat. Nie wiemy, czy inni pójdą w nasze ślady. Wysokie ceny praw do emisji CO2 wyrządzają nam szkody - zabierają nam fundusze, które moglibyśmy wydać na transformację energetyczną – dodała Morawiecka.
Globalne podejście do zmian klimatycznych będzie niezmiernie ważne w trakcie COP24 w Katowicach. Szczególnie w kontekście wycofania się z Porozumienia Paryskiego Stanów Zjednoczonych. Jak podkreślili uczestnicy spotkania w Brukseli, na klimat mają jednak wpływ nie tylko Ameryka i Unia Europejska.
– Czasem mam wrażenie, że nie bierzemy pod uwagę międzynarodowego kontekstu walki z klimatem, nie porównujemy tego, co się dzieje w krajach takich, jak: Chiny, Rosja czy Indie. Indie na przykład potrzebują czystych technologii węglowych. Bez zmian w innych wielkich państwach nasza walka będzie bezcelowa – zaznaczył prof. Zdzisław Krasnodębski, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego. W tym kontekście niezbędne jest, aby wszyscy zjednoczyli się we wspólnej walce o klimat.
– Ludzie muszą zrozumieć, że te działania są dla nich, nie przeciwko nim – powiedział Jerzy Buzek i dodał, że w UE jest 41 regionów węglowych w 12 krajach członkowskich.
– Będziemy pracować nad utworzeniem funduszy, które pomogą przeprowadzić transformację energetyczną, bo chodzi o jakość powietrza, którym oddychamy i wody, którą pijemy – dodał były premier RP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.