Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w najbliższych dniach jest stabilizacja złotego - oceniają eksperci. Ich zdaniem, krajowe SPW mogą w najbliższym czasie pozostać mocne.
- Złoty pozostaje względnie stabilny pomimo słabszych danych o produkcji przemysłowej we wrześniu (...). Wydaje się, że w tym momencie kurs złotego pozostaje przede wszystkim pod wpływem czynników globalnych, a nie lokalnych. Dziś wieczorem (o godz. 20.00 - PAP) mamy publikację minutes z ostatniego posiedzenia Fedu, które było dość jastrzębie - powiedział Jarosław Kosaty, strateg rynku walutowego z PKO BP.
Zdaniem Kosatego, ostatnie wypowiedzi członków Fed wskazują, że Rezerwa Federalna będzie kontynuować dotychczasową politykę, w związku z czym złoty powinien pozostać względnie stabilny lub ewentualnie w kolejnych dniach i tygodniach może stopniowo się osłabiać.
W środę GUS podał, że produkcja przemysłowa we wrześniu 2018 r. wzrosła o 2,8 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 3,5 proc. Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu produkcji we wrześniu rdr o 4,7 proc., zaś mdm wzrostu o 5,3 proc.
W opinii Kosatego, czynnikiem który mógłby natomiast pozytywnie wpłynąć na złotego w najbliższych dniach, byłoby porozumienie Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej w kwestii Brexitu.
- Gdyby takie coś się wydarzyło mogłoby nieco umocnić złotego, natomiast potencjał do silniejszego i trwalszego umocnienia pozostaje ograniczony ze względu na kwestie związane z Fedem oraz rosnące obawy do dalszej eskalacji wojen handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami - powiedział.
RYNEK DŁUGU
Zdaniem Arkadiusza Urbańskiego, analityka rynku długu z Pekao, prawdopodobnym scenariuszem w najbliższych dniach jest stabilizacja krajowych SPW lub ewentualny lekki wzrost ich cen.
- Nawet gdybyśmy utrzymywali się na obecnych poziomach - a na świecie zauważalny jest stopniowy trend wzrostowy rentowności - to nadal pokazywałoby to, że jesteśmy pozytywnie postrzegani - powiedział.
- Od kilku dni mamy lekki trend spadkowy rentowności krajowych SPW. Trudno tutaj znaleźć uzasadnienie w otoczeniu zewnętrznym (...). Sprzyjać temu mogą raczej krajowe czynniki - przede wszystkim seria nieco słabszych od oczekiwań danych z gospodarki (...). Patrząc na ceny obligacji wyglądamy całkiem rozsądnie do benchmarków - spread między Treasuries i Bundem zawęża się - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.