Ponad 81 milionów złotych zysku wypracowała w dwóch pierwszych miesiącach tego roku Jastrzębska Spółka Węglowa – poinformowała „Rzeczpospolita”. Nie ukazał się jeszcze raport kwartalny ale szacuje się, że jastrzębskie kopalnie będą miały na koniec roku wyższy wynik niż zakładane 11 mln zł zysku netto.
Wyniki świadczą, że JSW zaczyna wychodzić z kryzysu, który był widoczny w ubiegłym roku. Wtedy spółka miała prawie 340 mln zł netto straty. W tym roku udało się już sprzedać 2 mln ton węgla za 742 mln zł. Osiągnięcie takich wyników jest w dużej mierze zasługą załogi, która zgodziła się na podjęcie działań oszczędnościowych.
Na poprawę wyników ma także wpływ zmiana ceny węgla koksującego, który jest niezbędny do produkcji stali. Ubiegły rok przyniósł dekoniunkturę na rynku stalowym. Teraz karta zaczyna się odwracać na korzyść JSW, która jest największym producentem tego rodzaju węgla w Unii Europejskiej. Wzrost zapotrzebowania na koks widać po działaniach holenderskiego NWR, który podniósł jego ceny, aż o 90 proc.
Katarzyna Jabłońska – Bajer, rzecznika jastrzębskiej spółki, zastrzega w rozmowie z „Rz”, że JSW nie spodziewa się takich wzrostów ale ceny i tak są lepsze niż zakładano. Dodaje także, że aby poprawić sytuacje, spółka planuje zwiększenie produkcji węgla koksującego do 70 proc. W zeszłym roku jego udział w produkcji JSW wynosił 59 proc. co było związane z kryzysem i włączeniem do struktur spółki w roku 2008 kopalni „Budryk”, która produkuje węgiel energetyczny.
Poprawa sytuacji w jastrzębskiej spółce jest pozytywnym sygnałem przed prywatyzacją planowaną na rok 2011. Dodatkowo JSW w tym roku ma się powiększyć się o 85 proc. akcji Kombinatu Koksochemicznego Zabrze. W ten sposób ma powstać silna grupa węglowo - koksowa, która ma zadebiutować na warszawskiej giełdzie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.