Nie dopuścimy do realizacji inwestycji w Dolinie Trzech Stawów - oświadczył we wtorek prezydent Katowic Marcin Krupa. Ocenił, że błędem była wydana przez miejskich urzędników tzw. decyzja środowiskowa w sprawie budowy kompleksu budynków w pobliżu tego miejsca rekreacji.
- Podległe mi służby popełniły błąd - decyzja została podjęta pochopnie, bez uwzględnienia wszystkich istotnych uwarunkowań. Dolina Trzech Stawów to miejsce rekreacji i wypoczynku dla wszystkich mieszkańców, i taki też charakter tego miejsca powinien pozostać. Ponadto omawiana działka nie posiada infrastruktury niezbędnej do realizacji takiej inwestycji - napisał prezydent we wtorkowym oświadczeniu.
Odniósł się w ten sposób do doniesień prasowych, zgodnie z którymi na terenie Katowickiego Parku Leśnego, którego częścią jest popularna wśród katowiczan Dolina Trzech Stawów, prywatny inwestor zamierza wybudować kompleks budynków mieszkalnych. 21 września Urząd Miasta wydał w tej sprawie decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach takiego przedsięwzięcia. Krupa zakwestionował decyzję miejskich urzędników, uznając ją za błędną.
- Decyzja wydana przez Wydział Kształtowania Środowiska (Urzędu Miasta - PAP) nie jest prawomocna - podkreślił prezydent, według którego w tym przypadku powinna zostać obowiązkowo sporządzona ocena oddziaływania inwestycji na środowisko, czego nie zrobiono. - Nie dopuścimy do realizacji tej inwestycji w Dolinie Trzech Stawów - zapewnił Krupa, zapowiadając, że będzie na bieżąco informował o kolejnych podejmowanych w tej sprawie krokach.
Zgodnie z opisem inwestora, przedsięwzięcie dotyczy m.in. budowy kompleksu czterech budynków Aparthotelu wraz z zagospodarowaniem terenu przy ul. Francuskiej w Katowicach. Jak podała Gazeta Wyborcza, inwestycja w miejscu starego stadionu na terenie Katowickiego Parku Leśnego ma dotyczyć łącznie czterech podwójnych budynków, tworzących kompleks mieszkaniowo-apartamentowy, gdzie będzie m.in. kilka apartamentów hotelowych.
Podczas wtorkowego briefingu prasowego prezydent Krupa ocenił, że wydając "w jego imieniu" decyzję środowiskową dla tego przedsięwzięcia "nie przeanalizowano wszystkich czynników związanych z tą przestrzenią".
- To jest absolutny błąd naszych urzędników i ten błąd trzeba naprawić - powiedział prezydent, zapewniając, że nie dojdzie do inwestycji "zaburzających ład i funkcjonalność przestrzeni Katowickiego Parku Leśnego". Ocenił, że plan zagospodarowania przestrzennego okazał się w tym przypadku niedoskonałym narzędziem do zablokowania inwestycji niezgodnej z intencją samorządu na danym terenie.
- Na pewno będziemy działali, aby nie dopuścić do realizacji tej inwestycji. Będziemy się starali, aby ta inwestycja nie powstała; to nie jest przestrzeń do tego typu realizacji, tym bardziej, że wiemy, że pod różnymi przykrywkami mogą się stworzyć zupełnie inne działania. Więc mam nadzieję, że to się nam uda wstrzymać i będziemy mieli spokój na Dolinie Trzech Stawów - zgodnie z tym, co jest dla niej zakładane od wielu, wielu lat - jako miejsce rekreacji i odpoczynku dla naszych mieszkańców - mówił Krupa.
Pytany o potencjalne konsekwencje wobec urzędników, którzy popełnili błąd wydając decyzję środowiskową, Krupa zapewnił, że cały proces dotyczący tej sprawy zostanie - jak mówił - "prześwietlony". - Musimy wszystko prześwietlić: jak duży jest ten błąd, w jakim zakresie, czy ten proces jest odwracalny czy nie. Ta decyzja jest jeszcze nieuprawomocniona, więc jest jeszcze wiele aspektów, które należy wziąć pod uwagę - powiedział prezydent.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.