Stosunkowo niewielka zmienność na złotym powinna się utrzymać w najbliższym czasie, a w średnim terminie kurs EUR/PLN pozostanie w przedziale 4,27 - 4,34 - oceniają eksperci. Ich zdaniem, dla polskich obligacji większe znaczenie od informacji z kraju będzie miała wycena bunda.
- Zmienność na złotym jest niska i raczej taka w najbliższym czasie pozostanie. Stanowisko Rady nie będzie miało dla inwestorów dużego znaczenia. W średnim terminie EUR/PLN będzie się poruszał w przedziale 4,27 - 4,34, a w tym tygodniu powinien oscylować wokół 4,29 - 4,30 - powiedział PAP Biznes Piotr Popławski, starszy ekonomista ING Banku Śląskiego.
W jego opinii ryzyko dla polskich papierów skarbowych pochodzi głównie z rynków bazowych, natomiast informacje krajowe schodzą na drugi plan.
- Dla obligacji w tej chwili ważniejsza jest sytuacja na rynkach bazowych, bund się umocnił po informacjach o włoskich problemach i nasze papiery dzięki temu nieco zyskały. Jeżeli chodzi o najbliższą aukcję, w tym miesiącu zapada dużo papierów zerokuponowych, je w większości trzymają krajowe banki, raczej dużą część +zrolują+, inwestorzy zagraniczni są w posiadaniu papierów wartych około 3 mld zł, oni raczej nie będą +rolować+ zapadających obligacji, wobec czego ta aukcja nie będzie niosła za sobą dużego ryzyka - powiedział Popławski.
Zdaniem ekonomisty popyt na czwartkowej aukcji będzie duży.
Ministerstwo Finansów podało w komunikacie, że na przetargu 4 października, zaoferuje obligacje OK0720, PS0424, WZ0524, WS0428, WZ0528 i WS0447 za 3-6 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.