Ponad 87 tys. testów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy rozwiązali od początku kwietnia do pierwszej dekady września pracownicy Polskiej Grupy Górniczej, którzy uczestniczą w konkursie „Pracuję bezpiecznie”.Kto najlepiej zna przepisy z zakresu BHP, dowiemy się już niebawem. 15 listopada odbędzie się bowiem finał tegorocznej edycji konkursu organizowanego przez Biuro BHP i Szkoleń PGG. Triumfator otrzyma czek na 10 tys. zł. Dotychczas w konkursie udział wzięło blisko 4100 pracowników.
- Z końcem października zakończymy eliminacje zakładowe, które odbywają się za pośrednictwem naszej platformy internetowej. Mający do niej dostęp pracownicy mogą w dowolnym czasie i miejscu rozwiązywać testy przygotowawcze, a raz w miesiącu podejść do testu konkursowego. Wyniki uzyskane na platformie będą decydować o awansie do półfinału. Inną szansą na awans do tego etapu będzie audyt stanowiskowy. W październiku zorganizujemy bowiem dodatkową turę konkursu dla oddziałów, które uzyskały najlepsze wyniki w czasie audytu. Półfinał naszych zmagań odbędzie się 6 listopada i zostanie zorganizowany przez kopalnię Mysłowice-Wesoła. Dziesięciu najlepszych 15 listopada zmierzy się w finale, który odbędzie się w kopalni Piast-Ziemowit - mówi Grzegorz Ochman, dyrektor Biura BHP i Szkoleń w PGG.
Zgodnie z tradycją konkursu finał organizuje kopalnia, z której wywodzi się zwycięzca jego poprzedniej edycji. W ubiegłym roku mistrzem BHP został Piotr Pucka, reprezentujący ruch Piast kopalni Piast-Ziemowit.
Obecnie liderem konkursu jest kopalnia Mysłowice-Wesoła. Dzięki pierwszej lokacie aż 6 pracowników.z tego zakładu ma prawo do udziału w półfinale. Kolejne miejsca zajmują: kopalnia Murcki-Staszic, ruch Chwałowice kopalni ROW, kopalnia Bolesław Śmiały i ruch Jankowice kopalni ROW.
Uczestnicy konkursu za pośrednictwem platformy internetowej rozwiązują test składający się z 30 pytań.
- Tylko raz w miesiącu można rozwiązać arkusz, który będzie liczyć się do klasyfikacji, natomiast próbnych testów można rozwiązywać, ile się chce. Maksymalnie w miesiącu można zdobyć 36 punktów - 30 za bezbłędnie rozwiązany arkusz konkursowy, 3 za bezbłędnie rozwiązany arkusz przygotowujący (10 proc. z 30 pkt.) oraz 3 za rozwiązanie 30 testów przygotowujących z wynikiem powyżej 20 punktów – wyjaśnia dyrektor Ochman.
Obecnie liderem klasyfikacji jest pracownik ruchu Chwałowice, który w testach miesięcznych zgromadził 146 punktów. Drugie miejsce na podium ma pracownik ruchu Ziemowit, a trzecie reprezentant Zakładu Górniczych Robót Inwestycyjnych. Mają oni odpowiednio 144 i 143 punkty. W czołówce jest zatem ciasno.
- Gromadzimy dane dotyczące konkursu, z których wynika, że niektórzy z pracowników nad testami spędzili ponad 4 tys. minut. Cieszy nas takie zaangażowanie. Utrzymuje się także trend wykorzystania urządzeń mobilnych do rozwiązywania testów. Połowa uczestników wykorzystuje w tym celu smartfony lub tablety – przyznaje dyrektor Biura BHP i Szkoleń w PGG.
Obecnie w bazie konkursowej znajduje się blisko 2300 pytań. W czasie trwania tegorocznej edycji ułożono już 500 nowych.
- Zależy nam na utrzymaniu wysokiego poziomu merytorycznego konkursu, dlatego cały czas pracujemy nad nowymi zagadnieniami. Ze względu na to, że w konkursie biorą udział pracownicy zatrudnieni zarówno na dole, jak i na powierzchni, pytania są dopasowane tematycznie do każdej z tych grup. To rozróżnienie stosujemy na etapie kwalifikacji internetowych. Jednak w półfinale i finale zawodnicy będą musieli wykazać się wszechstronną wiedzą z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, czyli takim zasobem wiadomości, który nie tylko jest związany z ich stanowiskiem pracy – stwierdza dyrektor Ochman i wskazuje, że wiedza, którą zdobywają pracownicy w czasie eliminacji, jest bezcenna.
- Konkurs umożliwia pracownikom weryfikację swojej wiedzy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, rozwija ich kompetencje zawodowe, a poprzez wprowadzenie czynnika rywalizacji sprzyja wzmocnieniu i modelowaniu zachowań bezpiecznych – podsumowuje dyrektor.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Koń jaki jest każdy widzi ...... BHP jakie jest każdy widzi
Nie dość ze oszukuja w konkursie to jeszcze okradają spółkę oraz ZUS. Za rozwiązywanie testów „będąc na dole” powinna należeć się dyscyplinarka.
4 000 minut ? Smartfony i tablety ? No to ja widzę tylko jedno możliwe rozwiązanie: tyle czasu na testy można zmarnować tylko siedząc w robocie. Wystarczy sprawdzić, kto i kiedy wypełniał testy i czy był w robocie i na jakiej zmianie... i mit o taaaakim zaangażowaniu załogi pryśnie, niczym mydlana bańka :-)