- Zaczęto postrzegać Polskę jako lidera sprawnej eksploatacji węgla. Na koniunkturze zbudowaliśmy przychody, które inwestujemy. Możemy pokazać Komisji Europejskiej i publiczności w Parlamencie Europejskim, że węgiel jest cool, trendy, jest dobry, może być czysty i nowoczesny - mówił na wernisażu polskiej wystawy "Be co@l" w Strasburgu Grzegorz Tobiszowski.
Kierując wystąpienie m.in. do zagranicznych gości, przedstawicieli węglowych państw zrzeszonych w Euracoal i polityków, którzy byli obecni na uroczystości (w Strasburgu odbywała się we wtorek sesja plenarna z udziałem najważniejszych postaci życia politycznego UE), wicemienister energii Grzegorz Tobiszowski opisał proces restrukturyzacji sektora w Polsce.
Ujawnił, że procesem tym interesują się obserwatorzy na świecie: chcą dowiedzieć się, jak w Polsce udało się osiągnąć w górnictwie węgla takie cele, jak dostosowanie do koniunktur cenowych, obniżenie kosztów i zyski kopalń, które przeznaczane są teraz na rozwój technologiczny górnictwa i energetyki z myślą o nowoczesnym zarządzaniu, wydajności i środowisku.
- To program inwestycyjny bez precedensu, takiego nie było dotąd w historii – podkreślił Tobiszowki.
Wiceminister energii ocenił, że po trudach restrukturyzacji górnictwa w początkowym “etapie ratunkowym”, polska branża węglowa weszła w kolejną fazę - budowy nowoczesnego zarządzania i nasycania kopalń pożądanymi nowymi technologiami.
- Nauczyliśmy się korzystać z koniunktur na rynkach światowych. Obniżając koszty doprowadziliśmy do dodatnich wyników finansowych w branży. Teraz pora na systemowe zarządzanie kopalniami. Nie takie, jakie pamiętamy jeszcze z lat 2014-2015, lecz unowocześnione, wsparte dogłębną informatyzacją górnictwa oraz innowacjami - mówił Grzegorz Tobiszowski.
Jako przykłady nowych trendów w polskich kopalniach wiceminister wymienił m.in. program PGG Family (integrujący załogę i budujący wartość społeczną firmy) i utworzenie oraz działania spółki JSW Innowacje.
Grzegorz Tobiszowski zapowiedział też, że wkrótce pod ziemią wśród nowinek technologicznych będziemy świadkami wdrożeń łączności bezprzewodowej WiFi (do monitoringu pracy maszyn i sprzętu w wyrobiskach) oraz oczujnikowania (m.in. kombinezonów roboczych pracowników) współpracującego z systemem na powierzchni.
- Przystąpiliśmy do budowania wizji energetycznej w kontekście sugestii płynących z Komisji Europejskiej, tzn. takiego miksu energetycznego kraju, który uwzględniać będzie oprócz węgla rolę gazu, OZE i innych źródeł energii - dodał wiceminister.
Podkreślił, że w 2017 r. wszyscy polscy producenci węgla osiągnęli rentowność i realizują ambitne programy inwestycyjne – sama PGG do 2020 r. zamierza zainwestować 7,2 mld zł.
Tobiszowski akcentował też znakomitą i rosnącą sprawność najnowszych węglowych bloków energetycznych, budowanych m.in. w Jaworznie.
- W efekcie działań wdrażanych w górnictwie i energetyce mamy w Polsce konkurencyjne ceny energii – zwracał uwagę wiceminister.
Węgiel kamienny i brunatny pozostaną głównymi składnikami polskiego miksu energetycznego, jednak udział węgla będzie zmniejszy się stopniowo – z ok. 78 proc. obecnie do ponad 60 proc. w 2030 r. i do ok. 50 proc. w 2050 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Na Wesołej jest jeszcze gorzej, gnój, syf i śmianie się dozoru ludziom prosto w twarz (ty zapieprzaj a ja będę wymachiwał 'kijkiem'). Tępią ludzi na każdym kroku bez żadnego szacunku, jakieś delegacje na inne oddziały bo nie będę pracował swoimi ludźmi tylko ludzmi z innych oddziałów.
Zainwestują czy nie, na dole nic się nie zmieni. Dalej główną siłą roboczą będzie człowiek. Gdyby miało nam się pracować lżej etc. To zrozumiał bym te wszystkie inwestycje, nawet kosztem naszych wypłat. Ale niestety, tak nigdy się nie stanie.
Do 2020 chca zainwestowac 7,2 mld zł znowu naszym kosztem bo przecierz z swoich kieszeni nie wyciagna A zwiazki dalej nic nie robia Ludzie się nie licza JEST ZYSK CHCA INWESTOWAC JAK JEST MANKO ZABIERAJA GÓRNIKOWI (czternaska )
Zapraszam Pana Ministra do kopalń ROW-u (szczególnie Jankowice) , żeby zobaczył i porozmawiał z prostymi pracownikami o tym: - jakim kosztem są te zyski !!!!! - o braku materiałów i narzędzi do pracy - szczególnie dotyczy energomaszynowców - o ogólnym chaosie, syfie na dole...