Podczas uroczystości pod Pomnikiem Zbrodni Katyńskiej głos zabrał Zygmunt Łukaszczyk, wojewoda śląski.
- Czy ktoś mógł sobie wyobrazić taki przerażający scenariusz? Czy my Polacy musimy pamiętać o patriotyzmie i miłości do ojczyzny tylko wówczas, gdy zdarzają się największe tragedie? – rozpoczął od retorycznego pytania.
Łukaszczyk stwierdził też, że patriotyzm to miłość do ojczyzny nade wszystko, a Katyń i Smoleńsk stały się nie tylko częścią historii Polski, ale także historii całego świata.
- Zastanawiając się nad tym, w jaki sposób zamanifestować naszą prawdziwą lekcję patriotyzmu chcieliśmy to uczynić w sposób symboliczny. To dla państwa, dla nas wszystkich, przygotowaliśmy flagi. To pamiątka dla was, aby pamiętać o tym co się stało i aby po zakończeniu tego Marszu Milczenia nie bać się i z dumą zawiesić te flagi na budynkach i mieszkaniach. I aby pamiętać, że są dni w ojczyźnie, kiedy manifestacja miłości do niej jest nam wszystkim bardzo potrzebna. Bądźmy razem! – zaapelował wojewoda.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.