- We wtorek o godzinie 7.10 ratownicy dokopali się do sześciu górników uwięzionych w zawale pod ziemią w kopalni "Siltech" - zawiadomiła nettg.pl Jolanta Talarczyk, rzecznik Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Akcja ratownicza w prywatnej zabrzańskiej kopalni węgla dobiega końca. Ofiarą wypadku, do którego doszło w poniedziałek wieczorem w chodniku na poziomie 248, jest nadsztygar zmarły w wyniku zatrzymania akcji serca na powierzchni podczas prowadzenia akcji.
Górniczy uwięzieni przez kilkanaście godzin pod ziemią wyjechali już na powierzchnię. Są cali i zdrowi. Jak poinformował dyrektor techniczny kopalni Mirosław Bagiński, po wstępnych badaniach lekarskich nie strwierdzono u mężczyzn poważniejszych obrażeń. Pojadą jeszcze na dodatkowe badania w szpitalu.
Zabrze: Zasypani górnicy żywi i zdrowi, mają jedzenie, wodę i powietrze
Nadsztygar zmarł na powierzchni w kopalni "Siltech"
"Siltech": 10 metrów dzieli ratowników od zasypanych
Sześciu górników zasypanych w prywatnej kopalni "Siltech"
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.