Amerykańskie indeksy giełdowe utrzymały wzrosty do końca sesji. Rynki neutralnie przyjęły protokół z czerwcowego posiedzenia Fed. Wysoki odczyt indeksu ISM z usług w USA. Rynki finansowe szykują się na kolejną odsłonę wojny handlowej.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,75 proc. i wyniósł 24.356,74 pkt.
S&P 500 zyskał 0,86 proc. i wyniósł 2.736,61 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował 1,12 proc., do 7.586,43 pkt.
Na Wall Street wzrostom przewodził sektor IT, w szczególności producenci półprzewodników.
Jeden z nich, Micron, podtrzymał kwartalne prognozy sprzedaży, po tym jak chiński sąd zakazał sprzedaży 26 produktów firmy po przegranym procesie z tajwańskim konkurentem. Skutki wyroku, zdaniem spółki i analityków, nie będą miały większego wpływu na przychody spółki.
Pod kreską sesję zakończył jedynie sektor paliwowy w ślad za popołudniowymi spadkami cen ropy naftowej, po nieoczekiwanym wzroście zapasów surowca w USA.
Neutralny dla rynków okazał się wydźwięk protokołu z czerwcowego posiedzenia Fed.
Stopniowe podwyżki stóp procentowych w USA są konieczne w obliczu "bardzo mocnej" gospodarki - wynika z protokołu z czerwcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Bankierzy wskazali na rosnące ryzyka związane z tarciami handlowymi oraz na konieczność zmiany określania polityki monetarnej jako akomodacyjnej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.