Potencjał kursu EUR/PLN, który spadł od szczytu z 2 lipca (4,41) o około 3 grosze, do dalszych zniżek jest niewielki, a zaszkodzić złotemu mogą ewentualne protekcjonistyczne komentarze Donalda Trumpa - oceniają eksperci. Na rynku długu prognozują stabilizację rentowności SPW na niższych poziomach.
Rynek walutowy
Eurozłoty w czasie środowej sesji na rynku walutowym oscyluje w pobliżu dolnej granicy przedziału 4,38 - 4,39. USD/PLN zachowuje się nieco stabilniej, poruszając się przy 3,76.
- Przedział 4,40 - 4,41 na eurozłotym okazał się skuteczną zaporą dla dalszych wzrostów kursu, dzisiaj mamy lekkie odreagowanie, którego w sumie można było się spodziewać, w ślad za nieco lepszym sentymentem do całego regionu Emerging Markets. To co może zaszkodzić naszej walucie to ostrzejsze tony protekcjonistyczne ze strony Donalda Trumpa. Ewentualne wypowiedzi, które będzie można zinterpretować jako swoistą eskalację napięć handlowych na linii USA - Chiny będą powodować powrót kursu do 4,40 lub nawet wyżej - oceniał w rozmowie z PAP Biznes Mateusz Sutowicz, analityk Banku Millennium.
- Obecnie złoty znajduje się blisko dolnego ograniczenia miesięcznego pasma wahań, więc technicznie przy tych poziomach potencjał do spadków się wyczerpuje i dalsze wymagają nowego pozytywnego impulsu, ale na takowy się póki co nie zanosi - dodał.
Rynek długu
- Wczoraj rentowność dziesięciolatki dotarła do poziomu 3,30 proc. i to uruchomiło stronę popytową, sprowadzając rentowność benchmarku o około 10 pb w dół. Ewentualne ruchy na dochodowościach będą raczej krótkotrwałe, dla długiego końca krzywej prawdopodobne będzie poruszanie się w wąskim przedziale 3,20 - 3,25 proc. - powiedział Sutowicz.
Mariusz Zaród, zarządzający funduszem IPOPEMA Dłużny SFIO jest zdania, iż polski rynek długu jest atrakcyjny z punktu widzenia inwestorów.
"W sytuacji nagłych zawirowań na rynkach finansowych, z jakimi mieliśmy do czynienia od początku roku, polska gospodarka, a więc i rynek długu, wyglądają obiecująco, pomagają mu m.in. solidny wzrost gospodarczy, utrzymujące się niskie stopy procentowe" - napisał w komentarzu Zaród.
"Sprzyjające czynniki lokalne sprawiają, iż polski dług pozostaje relatywnie odporny na globalne czynniki ryzyka" - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.