Gazprom Eksport minimalizuje znaczenie korzystnego dla PGNiG wyroku Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie; będzie musiał zwrócić PGNiG nadpłatę, prawie za cztery lata - stwierdza PGNiG. Koncern dodaje, że Gazprom potwierdził swoją przegraną.
"Trybunał Arbitrażowy zgodził się z argumentami spółki Gazprom Eksport i w całości odmówił PGNiG zmiany ceny według żądania, które zgłaszała ta firma" - głosi poniedziałkowy, 2 lipca, komunikat wystosowany przez Gazprom. Koncern podkreślił też, że decyzja Trybunału ma charakter tymczasowy i że ostateczny werdykt zostanie wydany "po dodatkowych konsultacjach ze stronami".
PGNiG odniósł się do oświadczenia Gazpromu w informacji przesłanej PAP w poniedziałek wieczorem.
"W poniedziałek Gazprom Eksport potwierdził, że Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie w częściowym wyroku uznał, iż PGNiG miał prawo w listopadzie 2014 r. zażądać od rosyjskiego koncernu obniżki cen gazu dostarczanego na podstawie długoterminowego kontraktu" - napisano.
Zdaniem PGNiG "Trybunał Arbitrażowy ustalił, wbrew twierdzeniom Gazpromu, że ma prawo zmienić cenę kontraktową w granicach żądania pozwu, jednocześnie uznając, że pierwotne żądanie Spółki w zakresie nowej formuły cenowej jest zbyt daleko idące".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.