Po 1990 r. to Polska w największym stopniu zredukowała emisję dwutlenku węgla - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowych polsko-francuskich Spotkań Warszawskich, 15 czerwca.
Szef rządu mówił to w kontekście tezy, że o ile wiek XX był wiekiem silnika spalinowego, wiek XXI będzie zapewne wiekiem elektromobilności i czystych technologii.
O ile Francja, zwracał uwagę, po II wojnie światowej mogła rozbudowywać energetykę atomową, to Polska w tym okresie musiała zbudować swój system elektroenergetyczny w oparciu o węgiel, bo "taka była wola Moskwy".
- Jednak patrząc na to, co zrobiliśmy po 1990 roku, to niewiele osób zdaje sobie sprawę, że my w największym stopniu zredukowaliśmy w Europie emisje CO2 - przekonywał Morawiecki.
- W porównaniu do protokołu z Kyoto, wysiłki które zrobiliśmy w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych, ta różnica jest największa per capita i w wartościach absolutnych właśnie w Polsce, mimo że nie mamy energetyki atomowej i za dużo źródeł odnawialnych - mówił Morawiecki podczas forum, zorganizowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą.
Szef rządu podkreślał też, że Polska jest bardzo zainteresowana współpracą technologiczną z Francją, m.in. w ramach przemysłu obronnego.
- Nie ma co ukrywać, że nie ma tak wiele krajów w Europie, a Polska i Francja do nich należą, które chcą ponosić duży wysiłek budżetowy w obszarze przemysłów obronnych, z których wyłoniły się przecież takie wynalazki jak GPS, internet, telefonia mobilna - zaznaczył.
- Również chcemy inwestować z Francją w przemysły trzeciej i czwartej dekady XXI wieku. W ramach tego przemysłu 4.0 Polska chce zaś dokonać skoku technologicznego w kilku obszarach, przede wszystkim we współpracy z Francją - dodał premier.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.