Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego odtransportował do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego św. Barbary w Sosnowcu 45-letniego górnika z kopalni Piast. Do wypadku, w którym został poszkodowany, doszło około godz. 13.
Zdarzenie miało miejsce na poziomie 650 m przy pracach likwidacyjnych ściany 390. Pracownik zatrudniony na stanowisku pomocnika przy transporcie kolejką podwieszaną, przechodził pomostem nad taśmą transportową.
- Potknął się i upadł. Do punktu opatrunkowego doszedł o własnych siłach. Tam stwierdzono stłuczenie żeber, urazy prawego biodra i lewego przedramienia. Cały czas był przytomny. Lekarz zdecydował o wezwaniu pogotowia lotniczego i przewiezieniu poszkodowanego do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu - wyjaśnia Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej.
Poszkodowany jest zatrudniony na etacie w PGG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Zapytajcie Waldemora jak kończy się mataczenie z wypadkami w pracy !
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Coś tu się nie zgadza. Zatrudniony na etacie czyli osoba dozoru a jeżeli osoba dozoru to jaki pomocnik?
Zastanówcie się co piszecie oby któregoś z was to nie spotkało JEŁOPY
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
A helikopter to karakal czy sokół
A bhpowiec z sipem łykną to 'potknięcie' jak pelikan rybę :D ZUS wypłaci odszkodowanie, a na dole będzie jak było...
Przenośnikiem taśmowym się nie jeździ, a i tak każdy na światło... Pozdr i szybkiego powrotu do zdrowia!
Dobrze napisałeś, a trzeźwy był?
Taa przechodził przez przejscie i sie potknął tylko głupi w to uwierzy heh przez guma przełaził tylko se nie zablokował a pewnie stała i ruszyła.