Wśród pracowników jastrzębskiej Zofiówki piłka nożna jest zdecydowanie najpopularniejszym sportem. Obecnie trzy składy futbolowe reprezentują barwy kopalni w różnych rozgrywkach. Najtrudniejszym zadaniem okazało się skrzyknięcie graczy i sprawdzenie ich umiejętności.
Trener-selekcjoner? Za dużo powiedziane. Raczej animator kultury fizycznej. Nadsztygar górniczy Paweł Stańczak nie kryje, że piłka to jego pasja. Potrafi ją nie tylko kopać, ale również skrzyknąć ludzi do drużyny.
- Kilka lat temu rozwiesiłem informację na plakatach, że kopalnia poszukuje zawodników do zespołu. W ciągu tygodnia zgłosiło się 20 osób. Trzeba było spośród nich wyłonić najlepszych. Pojawił się dylemat, jak do tego podejść, przecież ja żadnym trenerem nie jestem. Rzuciłem więc hasło: panowie, w sobotę spotykamy się na boisku i wspólnie ustalimy, co dalej, przy założeniu, że musimy zestawić najmocniejszą drużynę. Niech każdy pokaże, co potrafi. Zagramy pomiędzy sobą – opowiada Stańczak.
W taki oto sposób powstała reprezentacja Zofiówki, która zgłoszona została do ligi piłkarskiej Playarena. Jest to największa liga piłki nożnej 6-osobowej w Polsce, rozgrywająca zawody na boiskach szkolnych, osiedlowych i tzw. orlikach. Sama zaś Playarena to wyjątkowy projekt. Każdego roku w cyklu turniejów piłki nożnej 6-osobowej bierze udział 160 najlepszych drużyn z całego kraju. Przed dwoma laty po raz pierwszy w historii przeprowadzony został turniej EMF Champions League, w którym udział wzięło kilkadziesiąt najlepszych drużyn z krajów europejskich. Prawo do gry w tych rozgrywkach otrzymują w każdym sezonie również dwie drużyny z naszego kraju - Mistrz Polski Playarena oraz zdobywca Fortuna Pucharu Polski Playarena. W latach poprzednich zaszczyt ten przypadł drużynom Flying Cater-Group Łódź, Gloria Victis Warszawa, Dentim Clinic Katowice i Tiki Taka Warszawa. Piłkarzom tej ostatniej drużyny udało się zajść najwyżej, do ćwierćfinału.
- Jako debiutanci też poszliśmy jak burza. Nasza drużyna doszła do półfinałów Mistrzostw Polski. W fazie grupowej udział wzięło 60 drużyn. To były nasze wielkie dni. Jestem pewien, że co najmniej powtórzymy ten sukces – przyznaje sztygar z Zofiówki.
Stać się to może jeszcze w tym roku. Piłkarze z Zofiówki walczą bowiem dzielnie o awans do rozgrywek Playarena. Można powiedzieć, że są o krok od awansu. Mają na swoim koncie 15 zwycięstw, dwa remisy i sześć porażek. Na premiowane awansem III miejsce w zupełności wystarczy.
Ale liga to nie wszystko. Kadra z Zofiówki zdobywa także laury w ramach innych rozgrywek. Piłkarze zdobyli III miejsce Mistrzostw Transportowców JSW, dostali się do ćwierćfinału Mistrzostw Polski Górników, zajęli wreszcie pierwsze miejsce w tegorocznych Mistrzostwach Polski Górników Oldbyów. W fazie grupowej pokonali kolejno: zespół Przyjaciele Żory 3:1, faworyta turnieju Centralę KGHM 4:1, i kopalnię Piekary 2:1, zajmując I miejsce w grupie. W półfinale, po wyrównanym spotkaniu, udało się im zwyciężyć z Tauronem Wydobycie Sobieski 1-0. W finale zaś, po zaciętym pojedynku, triumfowali nad Pniówkiem 1:0.
Obecnie w ruchu Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie jest 30 piłkarzy gotowych do reprezentowania zakładu w różnego typu rozgrywkach. To w zupełności wystarczy, aby zestawić trzy drużyny, licząc team oldboyów. Największa grupa futbolowych zapaleńców wywodzi się z oddziałów transportowych, wentylacji oraz kopalnianej stacji ratownictwa.
- Wciąż poszukujemy graczy, starsi zawodnicy przechodzą na świadczenia i emerytury. Potrzebna jest nam świeża krew. Trzeba mieć krzepę, żeby dwa razy po 30 min. biegać po boisku i strzelać gole – i to jeszcze po dniówce przepracowanej na dole – przyznaje Paweł Stańczak, nadsztygar, kapitan drużyny, opiekun sportowy i menedżer w jednej osobie.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.