Firmy nie będą mogły weryfikować kandydatów do zatrudnienia na własną rękę. Utrudnione będzie nawet pozyskiwanie zwykłych referencji - podaje czwartkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna"
Potencjalny pracodawca nie będzie mógł sprawdzić aplikujących o etat na portalach społecznościowych, bo przypadkiem mógłby tam poznać np. ich światopogląd. Nie będzie też mógł pozyskiwać informacji od osób trzecich, czyli m.in. znajomych z dawnej pracy. Zakazany będzie również background screening, czyli prześwietlenie życiorysu - czytamy w gazecie.
Nieskuteczne staną się też referencje, ponieważ kandydat będzie miał możliwość, przedstawić jedynie te dane, które są dla niego korzystne. Do końca nie wiadomo, czy pracodawca będzie mógł w ogóle zweryfikować opinie wydawane przez poprzednich pracodawców. A nawet jeśli będzie to dopuszczalne, to nie będzie mógł on zweryfikować innych informacji, niż te które przekazał mu kandydat na pracownika - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Wszystko to skutki wdrożenia RODO, czyli unijnego rozporządzenia dotyczącego ochrony danych osobowych, które mają być stosowane od 25 maja tego roku. To właśnie te przepisy zakładają, że dane od aplikujących do pracy, będzie można pozyskiwać od nich samych i za ich zgodą.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.