Nowe narzędzia: stronę internetową i aplikację mobilną, służące zgłaszaniu usterek miejskiej infrastruktury, zyskali mieszkańcy Katowic. To początek projektu KATOobywatel, mającego zwiększać poczucie wpływu mieszkańców na miasto.
O dołączeniu Katowic do systemu naprawmyto.pl przedstawiciele władz miasta poinformowali na wtorkowym briefingu. - Naprawmy to, czyli wszyscy razem: urząd miasta, mieszkańcy. Twórzmy wspólnotę i starajmy się naprawiać nasze otoczenie - mówił prezydent Katowic Marcin Krupa.
Koordynator Projektów Społecznych w katowickim magistracie Wioleta Niziołek-Żądło powiedziała, że narzędzia do zgłaszania usterek mają być częścią rozpoczynanego projektu KATOobywatel - który ma wspierać budowę społeczeństwa obywatelskiego.
- To jedna z propozycji, która wychodzi naprzeciw potrzebom mieszkańców. Bardzo ważna potrzeba to poczucie wpływu - chcemy mieć wpływ, jak wyglądają nasze miasta, jak są rozwiązywane problemy, które zauważamy. Temu już służą w Katowicach takie narzędzia, jak budżet obywatelski, inicjatywa lokalna, czy właśnie teraz naprawmyto.pl - wskazała Niziołek-Żądło.
Jak oceniła, narzędzie to w bardzo konkretny sposób wpływa na współpracę mieszkańca z samorządem, skracając dystans między nim, a urzędnikiem. Mieszkaniec nie musi już bowiem myśleć, gdzie interweniować, tylko zgłasza określony problem, a rolą urzędu jest jego rozwiązanie. "Z jednej strony urząd bierze tu na siebie zobowiązanie, ale też mieszkaniec zobowiązuje się, że będzie bardziej dbał o miasto" - oceniła koordynatorka projektów społecznych Katowic.
- Najważniejszy cel to współpraca z mieszkańcami w rozwiązywaniu problemów, poprawa estetyki miasta i edukacja; (...) chodzi o to, aby mieszkańcy wzięli odpowiedzialność za przestrzeń miasta, nabrali do niej szacunku i wspólnie o nią lepiej dbali - wyjaśniła Niziołek-Żądło. - Chcemy stwarzać mieszkańcom możliwości, aby jak najbardziej partycypowali w zarządzaniu miastem, chcemy wspierać ich pozytywną aktywność - zadeklarowała.
Katowice są obecnie jednym z osiemnastu miast w kraju korzystających z naprawmyto.pl (np. w Lublinie system działa od 2012 r.). W woj. śląskim używają go jeszcze Dąbrowa Górnicza oraz Łazy. Licznik na stronie naprawmyto.pl wskazuje, że dotąd poprzez system rozwiązano 24 tys. problemów, w tym ok. setki w Katowicach (w ostatnich tygodniach rozwiązanie było tam już testowane).
Na głównej stronie serwisu znajduje się mapa Katowice. Użytkownik, który chce zgłosić problem, umieszcza w określonym miejscu na mapie szare kółeczko. Następnie opisuje problem, wykorzystując katalog kategorii spraw pogrupowanych w działy: infrastruktura, bezpieczeństwo, budynki, przyroda i inne. Można dołączyć zdjęcie. Zgłoszenie - nazywane w systemie alertem - kierowane jest do instytucji i służb odpowiedzialnych za daną kategorię zgłaszanego problemu.
Alerty można wysyłać anonimowo, ale wtedy zanim trafią do odpowiednich służb, są weryfikowane przez opiekuna systemu, którym jest katowicka straż miejska. Na stronie naprawmyto.pl można na bieżąco śledzić, ile i jakich alertów zgłoszono, ile i które są w fazie naprawiania, ile i które zostały już naprawione, a ile i które naprawione nie będą i dlaczego.
- Program służy całemu miastu, bez podziału, czy chodzi o tereny miejskie czy prywatne. Będziemy też starali się podejmować działania dotyczące terenów prywatnych - w sposób oczywiście dozwolony przepisami prawa - zasygnalizował we wtorek prezydent Katowic.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
