Czwartek na Wall Street przyniósł spadki głównych indeksów po ponad 2 proc. w reakcji na decyzję Trumpa o nałożeniu ceł na importowane z Chin produkty. Według analityków, giełdowi inwestorzy cały czas wykazują awersję do ryzyka, preferując obligacje kosztem akcji.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 2,93 proc., do 23.957,89 pkt.
S&P 500 stracił 2,52 proc. i wyniósł 2.643,69 pkt.
Nasdaq Comp. zniżkował o 2,43 proc., do 7.166,68 pkt.
W centrum uwagi inwestorów znajdowały się w czwartek informacje dotyczące nałożenia ceł na importowane z Chin produkty.
Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie o nałożeniu przez Stany Zjednoczone karnych ceł o wartości 50-60 mld USD w odpowiedzi na kradzież amerykańskiej własności intelektualnej.
- Straciliśmy w dość krótkim okresie 60 tys. fabryk (...) i co najmniej 6 mln miejsc pracy (przez Chiny - PAP) (...) oceniam Chiny jako przyjaciela (...), pomagają nam dużo w sprawie Korei Północnej (...), ale mamy z nimi deficyt handlowy (...). Jakkolwiek to liczyć - największy deficyt z jednym krajem w historii świata (...). Mamy do czynienia z kradzieżą własności intelektualnej na masową skalę (przez Chiny - PAP) - powiedział Trump.
Trump dodał, że wartość dóbr objętych cłami wyniesie ok. 60 mld USD, podczas gdy wcześniej przedstawiciel Białego Domu informował o 50 mld USD.
Szczegóły dot. nowych barier zostaną przedstawione w ciągu 15 dni, a przez kolejne 30 dni przeprowadzone zostaną konsultacje publiczne w tej sprawie.
W reakcji na decyzję prezydenta Trumpa główne indeksy na Wall Street zniżkowały po ponad 2 proc. Indeks Dow Jones stracił ponad 700 punktów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.