Sześć osób zginęło wskutek wybuchu, do jakiego doszło w czeskich Kralupach nad Wełtawą. Wybuchł miał miejsce w części polskiej spółki Synthos, na terenie instalacji Unipetrolu, należącego do polskiego Orlenu. Są też ciężko ranni.
W zakładach tych produkuje się kauczuki syntetyczne i polistyren do spieniania.
- Znaleziono sześć martwych osób i są tam także ciężko ranni - powiedziała rzeczniczka straży pożarnej środkowych Czech Vladimira Kerekova.
Wybuch, który miał miejsce w czeskich Kralupach nad Wełtawą nie nastąpił w części polskiej spółki Synthos, ale na terenie instalacji Unipetrolu, należącego do polskiego Orlenu - poinformowała PAP rzeczniczka Synthosa Agata Kościelnik.
Czeska straż pożarna poinformowała, że w wyniku wybuchu zginęło sześć osób, jest wielu rannych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ważna informacja nie jest na pierwszych stronach polskich mas mediów, bowiem dotyczy many, many nie tylko polskie, ale większości akcjonariuszy PKN ORLEN. Zatem musi być cenzura w Naszym Kraju prowadzonej przez nowobogackich pomijając przy tym polskie rozwiązania patentowe na rzecz zachowania bezpieczeństwa w przemyśle chemicznym, petrochemii, górnictwie, energetyce i hutnictwie, to jest zastosowania Polskiej Armatury Aparatury Naprawianej Serwisowanej pod Ciśnieniem. Kiedy skończy się dywersja gospodarcza prowadzona w szczególności przez różne Departamenty Innowacji i Rozwoju Technologii itp w resortach gospodarczych Naszego Kraju jak też przez Departamenty i Biura Innowacji i Rozwoju Techniki w strategicznych spółkach z udziałem Skarbu Państwa w szczególności niekompetentnych z Ministerstwa Energii z Panem Krzysztofem Tchórzewskim na czele w tym podejrzanych Wiceministrem Partyka i Dyr. DIT Kędzierskim.