Trzeba się skupić na poprawieniu funkcjonowania kopalni miedzi i molibdenu Sierra Gorda w Chile - powiedział w piątek, 16 marca, wiceprezes ds. finansowych KGHM Stefan Świątkowski.
Podczas konferencji poświęconej wynikom spółki za 2017 r. Światkowski mówił, że nastawienie do projektu Sierra Gorda w "średnim terminie jest jednoznaczne". Podkreślił, że trzeba się skoncentrować się na tym, by poprawić funkcjonowanie kopalni.
- To jest największa praca, jaka jest wykonywana - zaznaczył.
"Bardzo poprawia się" współpraca z japońskim udziałowcem chilijskiej kopalni, zwłaszcza nad technologiczną poprawą funkcjonowania spółki.
- Jesteśmy stronami, które uzgodniły, że doprowadzą Sierra Gorda do jak najlepszej sprawności technologicznej - powiedział.
Sierra Gorda to odkrywkowa kopalnia na złożu miedziowo-molibdenowym, obejmującym zarówno siarczkowe rudy miedzi i molibdenu, jak i znajdujące się ponad nimi tlenkowe rudy miedzi. Złoża zostały odkryte w 2006 r. Dwa lata później Quadra FNX przejęła projekt, który od września 2011 r. jest wspólnym przedsięwzięciem KGHM Polska Miedź (55 proc.), Sumitomo Metal Mining (31,5 proc.) i Sumitomo Corporation (13,5 proc.). Położona jest 1700 metrów nad poziomem morza na pustyni Atakama, około 60 km na południowy-zachód od miasta Calama na północy Chile. Została uruchomiona w czerwcu 2014 r.
Przez dwa lata swojej działalności od 2014 do 2016 kopalnia w Chile przynosiła milionowe straty. W pierwszym kw. 2017 r. Sierra Gorda po raz pierwszy w dotychczasowej historii zrealizowała dodatni wynik operacyjny w wysokości około 9 mln dol. W 2017 r. Kopalnia wyprodukowała 53,4 tys. ton miedzi, czyli o 3,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Poprawiła się też produkcja molibdenu - do 19,7 mln funtów, o ponad 61 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.