IX Kongres Związku Górnośląskiego obradował w sobotę, 3 marca w Mysłowicach. Delegaci wybrali m.in. władze stowarzyszenia na nową kadencję oraz podjęli uchwałę w sprawie pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie - poinformował portal górniczy nettg.pl Grzegorz Franki, obrany ponownie prezesm ZG.
Wyboru władz dokonali delegaci reprezentujący 41 jednostek terenowych. Grzegorz Franki, który szefem ZG jest od 11 czerwca 2015 roku, otrzymał wysokie poparcie (84,66 proc. głosów). Był jedynym kandydatem zgłoszonym na lidera Związku Górnośląskiego podczas sobotniego kongresu, nie miał konkurentów.
W skład zarządu weszło jeszcze 12 osób: Leszek Boniewski (Katowice), prof. Joachim Foltys (Orzesze), Sławomir Fudala (Mikołów), Krystyna Janeczek-Jagielończyk (Chorzów), Tomasz Kowalski (Mysłowice), dr Łucja Staniczek (Tychy), dr Waldemar Szendera (Suszec), Jan Szulik (Zabrze), Bernard Uszok (Katowice), Dawid Wowra (Ruda Śląska), Halina Wróbel (Katowice) i Jakub Wyciślik (Ruda Śląska).
Kongres podjął także uchwałę w sprawie pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie.
Publikujemy niżej pełną treść uchwały:
"W roku obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości Górny Śląsk przypomina społeczeństwu polskiemu o ogromnym wkładzie tego regionu w odbudowę i rozwój kraju, zwłaszcza po 1922 roku.
To górnośląski przemysł sprawił, że Polska, dotychczas kraj rolniczy, stała się państwem z nowoczesnym, szeroko rozwiniętym przemysłem, w którym pracował wyszkolony na poziomie europejskim robotnik i inżynier.
Taki bieg historii nadał człowiek, który jest szanowany jako bohater narodowy w Polsce i na Górnym Śląsku, Wojciech Korfanty. Ten mąż stanu, który walczył słowem i uważał, ze wojna jest ostatnim argumentem w dyplomacji osiągnął wielki sukces i doprowadził do przyłączenia znaczącej części Górnego Śląska do Polski.
Polska nie tylko nie doceniła tego czynu. Polska Wojciecha Korfantego więziła, skazała na wygnanie, a jego śmierć jest do dzisiaj niewyjaśniona.
Dzisiaj, w setną rocznicę odzyskania niepodległości, Górny Śląsk upomina się o swojego bohatera, polskiego bohatera, który jako jedyny z twórców naszej niepodległości nie posiada pomnika w Warszawie.. Polska jest mu winna ten pomnik, jako dyktatorowi III Powstania Śląskiego i jako jednemu z organizatorów Powstania Wielkopolskiego.
Tego pomnika oczekuje Górny Śląsk, a w jego imieniu – Związek Górnośląski".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.