Sejmowa Komisja do spraw Energii i Skarbu Państwa obradowała we wtorek wieczorem w sprawie wykonania ustawy o rekompensacie za utracone prawo do bezpłatnego węgla dla emerytów górniczych. - Ta sprawa nie powinna nas dzielić, raczej powinna łączyć. A jeśli zostają środowiska, nad którymi trzeba się pochylić i wypracować rozwiązania, to nie dlatego, że rząd o nich zapomniał - podkreślał wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski i dodawał z naciskiem: - Nie ma tu niestety rozwiązań sprawiedliwych, jest tylko minimalizacja krzywdy, którą wyrządzono. Myśmy nic nikomu nie zabierali!
Posiedzenie komisji zwołano na wniosek posłów opozycji, którzy zażądali od ministra energii wyjaśnień, jak załatwiony zostanie m.in. problem 12 tys. emerytów i rencistów górniczych z lat 2015-2017, którzy nie zostali objęci ustawą rekompensacyjną oraz jakie działania podejmie Ministerstwo Energii, aby wypłacić rekompensatę wdowom i sierotom po górnikach, którzy zmarli jako pracownicy przedsiębiorstw górniczych (m.in. w wypadkach przy pracy) i nie zdążyli przejść na emerytury lub renty.
Opozycja chciała też dowiedzieć się, ile pieniędzy wydano na informowanie o ustawie, ile wniosków o rekompensatę odrzucono i ilu emerytów było uprawnionych do deputatu w momencie wejścia ustawy w życie dnia 12 października 2017 r.
Odpowiedzi udzielał Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, który zastrzegł na wstępie:
- Dobrze, że możemy o tym procesie powiedzieć. Boleję jednak ciągle nad latami 2010-2015, gdy nastąpiło zawieszanie układów zbiorowych pracy i zaistniał bałagan oraz wywołano ten trudny temat. Pamiętamy czasy, gdy podejmowano decyzje o odebraniu deputatów i pozostawieniu branży w stanie de facto upadłości. Trzeba pamiętać, kto odpowiada za to, że musieliśmy zarezerwować w budżecie 2,35 mld zł - mówił Tobiszowski.
Kto jak kto, ale oni powinni znać te liczby...
Przechodząc do żądanej statystyki zasugerował nie bez ironii, że kto jak kto, ale posłowie PO powinni doskonale znać odpowiedzi, ponieważ 2-3 razy na tydzień bombardują ministerstwo pytaniami na ten temat i otrzymują regularne informacje zwrotne.
W terminie wyznaczonym przez ustawę złożono 237045 wniosków. Jak dotąd egatywnie załatwiono 22131 spraw. Uznano 207510 wniosków. 7404 przypadki pozostały do weryfikacji przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Witam ponownie doczekaliśmy się jest rozwiązanie jak z zeszłego roku sprawa ma być nagłośniona w mediach do czerwca przyszłego roku będzie definitywne zakończenie deputatów węglowych koledzy powiadamiajcie kolegów .tez bym wolał co miesiąc do emerytury jak kolejarze brać do 100-ki i dłużej ale obawiam że nic nie zdziałamy bo to jest USTAWA a jaki sąd podważy ustawę. Życzę zdrowia i cieszyć się emeryturą Szczęść Boże
Witam. Jestem rozwiedziona z mezem bedacym juz dawno -14- lat na emeryturze i pobierajacym deputat weglowy przyslugujacy na podstawie Karty Gornika. W roku 2007 maz zmarl , a mi pozostalo prawo do renty rodzinnej wraz ze WSZYSTKIMI przywilejami, jako ze maz mial obowiazek alimentacyjny wobec mnie, jako zony. Do smierci nie byl zwolniony z tego obowiazku. Wobec powyzszego od roku 2007 pobieram rente rodzinna wraz z deputatem weglowym (6 lat) tzn. deputat do 2014 r. W pozniejszym okresie nastapilo wstrzymanie wyplat za deputat. W roku 2017 zaistniala szansa (za sprawa zlozenia wniosku do dn. 18 listopada ). Wniosek zlozylam w terminie, ale 28.03. 2018 Wola, otrzymalam na pismie odmowe przyznania rekompensaty na mocy ustawy z pazdziernika 2017r. Wylecialam poza nawias , jako osoba nieuprawniona. W powodu takiego potraktowania czuje sie pokrzywdzona ta interpretacja zapisu w Ustawie. Nie mozna pozbawiac kogos, czesci swiadczen nabytych w calosci , tak sobie, bez wyroku sadowego . Pisze ten list z nadzieja, ze ktos wrazliwy na ludzka krzywde , zrobi pozytywny uzytek i otrzymam 1000 zl. rekompenaty . Z powazaniem j. Chorzewska moj nr. sprawy z SRKSA. 5/N/NP/NPS/AS/O13WR/2018.
Czy ktoś nie złożył wniosku, chce oddać kopanie do sądu razem więcej zdzialamy
Poczekajmy,do połowy roku Pan minister powiedział że wszyscy co nie podpisali mogą dalej ubiegać się o swoje Jestem dobrej myśli pozdarwiam.
Re Kurus Tak, są, ale z kim mają rozmawiać i jak dochodzić swych praw, gdy dotychczasowi ( tj. do 2014 r gdy zawieszono deputaty ) ich świadczyciele umywają ręce pisząc bzdurne argumentacje odmowy ?
Witam,czy są emeryci którzy nie wzieli kasy i czekają na lepsze rozwazanie'
Związkowcy i te dranie potrafią w nocy załatwić nowelizację ustawy aby Panowie związkowcy mogli przjść na urlop górniczy . Zapytajcie na kopalniach jakie było zamieszanie , nowe listy bo trzeba było nowych kandydatów ze zwi ązków zawodowych upchnąć na listach odejść na urlopy górnicze ! To prawda nie ma rozwiązań sprawiedliwych , tylko Salamon takie potrafił wymyślić ale On już dawno nie żyje . A teraz obowiązuje zasada - Teraz K My i 90 procent poparcia ale bezemnie !
Składając wniosek w listopadzie miałam z sobą akt zgonu męża, decyzję ZUS, świadectwo pracy od męża, ale pani przyjmująca wniosek nie chciała przyjąc żadnych z tych dokumentów. Wczoraj bo 5 godzinnym oczekiwaniu w brudnej zimnej i śmierdzącej lakierami poczekalni dostałam się do biura w Woli i złożyłam te dokumenty. Dodam, że pojechałam z własnej inicjatywy bo nie dostałam żadnego listu a telefonów też tam nikt nie odbiera. Jak można tak podle okłamywać starszych schorowanych ludzi.
Do john-66. Jestem emerytem KHW CZy mozesz podac namiary na opisana przez Cibie,kancelarie prawna Dziekuje
Nie będę się zbytnio rozpisywał, jestem również jednym z tych 12-tu tyś szczęśliwców których mówiąc kolokwialnie -olali! Nikt a w szczególności związki tzw. BETON związkowy nie robią nic w tym kierunku, nie mogą bo mają kagańce na pysku. Ale potwierdzam wiadomość poprzednika jest taka kancelaria która zajmuje się od lat tematem odszkodowań w górnictwie. Mają wielki potencjał i ogromną wiedzę nt. górnictwa i oszustw w nich propagowanych. Sprawa deputatu zaległego i tego co nam emerytom się należy to pikuś załatwiona na jednej rozprawie! Piszę to z czystym sumieniem bo jesteśmy po pierwszym spotkaniu i już szykujemy pozwy z tytułu wypłaty odszkodowań za deputat węglowy od 2015 do teraz i na przyszłość do czasu zmiany i wprowadzenia w życie nowego układu zbiorowego! Panowie nie czekajcie na cud! oni nic wam nie dadzą a więc upomnijcie się o swoje w sądzie- koszt niewielki ale zysk ogromny! A spółki prócz tego co wam oddadzą będą musieli jeszcze sporą kwotę oddać na sądy!!!
Co ty pieprzysz co ci dał Gierek poczytaj trochę historii skąd się one wzięły
7tyś niekompletnych wniosków jest problemem? Powinny poprostu trafić do kosza. Wielka afera bo któś nie potrafi wpisać własnego adresu.
Jeszcze dodam, dyskutowałem w tym temacie ze związkami. Wiecie co oni nas mają w czterech literach, zresztą obecnych pracowników również, przykre. To nie są Związki, to banda działaczy gorsza od ZZ za komuny.
@ Adi, jak pisałem poniżej, jest jest art. 87 kodeksu cywilnego. Dlaczego z niego nie skorzystać? Ja też jestem w grupie emerytów po 2015. Wszyscy oszukani powinni to zrobić, jeżeli są takie paragrafy dlaczego z nich nie skorzystać. Więc Panie, Panowie złóżcie takie wnioski. Niech kombinują co z tym fantem zrobić. Negatywnie się odniosą, pozostaje droga sądowa. Pozdrawiam
Szukam namiaru na sposób zlozenia wniosku sadowego w sprawie ,,dobrowolnego,, zrzeczenia się prawa do deputatu węglowego jestem jednym z 12-tys szczesliwcow Bede wdzięczny za pomoc.
Oszukano emerytów, oszukuje sie i pracowników. W PGG pracując na równorzędnych stanowiskach na kopalniach pracownicy mają bony na posiłek regeneracyjny a na Staszicu nie . I Zwiazki Zawodowd biernie się temu przyglądają.
Wysłuchałam relacji bezpośrednio z posiedzenia komisji...żenada Pan Minister popisał się w słowny pin-pong .Sam siebie wycenił bardzo wysoko , tylko pogratulować Panu Ministrowi podpiera się paragrafami i prawem cóż..zapomina że prawo nie działa wstecz może się mylę ,zapomina że istnieje obowiązująca Karta Górnika ... Panie Ministrze wypowiedzenie HUZ podpisano w dniu 30.03.2017 obowiązywało od dnia 03.04.2017 ....lecz wypowiedzieliście pracownikom nie nam emerytom ...wypowiedzi Pana Cudnego nie będę komentować ..miałam wątpliwą przyjemność pracować z Panem prezesem nie bezpośrednio lecz jako pracownik KWK ...dodam tylko że jeszcze żaden rząd nie potraktował tak niegodnie emerytów wstyd Panowie ....
Emeryt z KHW rocznik 2016 panie TOBISZOWSKI i koledzy z parti jak mogliście odebrać mi prawo do swoisty który gwarantowalo mi GWARECTWO. W 1987 Dlatego czekam w sądzie pracy na kogoś że skarbu państwa R.P
Jest coś takiego jak ar. 87 Kodeksu cywilnego, oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli, złożonego pod wpływem groźby. Czyż to nie była groźba, rok przed emeryturą, nie podpiszesz idziesz na bruk. Ja takie oświadczenie złożyłem w listopadzie, jeszcze mi nic nie odpowiedzieli, zobaczymy co będzie. Jak nie będzie reakcji, jest podstawa pójść do sądu.
Typowe tłumaczenie polityków. To nie my, to oni. Jedni i drudzy reprezentują rząd i powinni służyć wszystkim ludziom. Z tego co pamiętam wprowadzona Ustawa miała uporządkować sprawy deputatów. Jak to wygląda dzisiaj każdy widzi, Jedni dostali 10 tyś., inni nadal otrzymują deputat w naturze z ZUS-u, a pozostali zostali z niczym i chyba tak zostanie. Tak w majestacie prawa wygląda wg ministra Tobiszowskiego uporządkowanie sprawy deputatów.
Czegoś tu nie rozumiem?. Sierpień 2015 przeszedłem z khw do srk, z kopalni należącej do holdingu miałem deputat węglowy. Po przejściu do srk miałem deputat. pod koniec lutego 2018 przeszedłem na emeryturę i już prawdopodobnie nie mam deputatu?. Piszę prawdopodobnie bo kilku kolegów wcześniej przeszło z srk na emeryturę i już nie mają węgla. W Katowicach jest kancelaria prawna (znajdziecie ją w internecie), gdzie powiedziano Nam że jest to bezpodstawne, i że należy zgłaszać sprawy do sądu za ICH pośrednictwem Nie biorą żadnych pieniędzy jeżeli nie wygrają sprawy. NIEMOŻLIWE?, zadzwońcie. Prowadzą rocznie setki spraw dotyczących nadgodzin w górnictwie (górnicy też nic o tym nie wiedzą). Zapytajcie znajomych emerytów nadsztygarów, sztygarów, inspektorów jaką kasę za nadgodziny IM wygrali. Wracając do deputatu związki chcą również sądownie walczyć o węgiel?. Prosze Mi powiedzieć? Jak? Przez kogo węgiel został zabrany? Idżcie do swoich OBROŃCÓW i zapytajcie o nadgodziny i deputat, ciekawe co mają do powiedzenia?Póżniej dzwońcie do ww. kancelarii.
A czemu po prostu nie napiszecie że nie ma pieniędzy tyle ludzi zweryfikowanych od reki a garstka niedobitków czeka i czeka. Może jak dostarczą (wykaz dniówek, akt zgonu, numer buta itp. emerytki i emeryty bo mają czas) to dostaną pieniądze na koniec marca!!!
Deputat dał mi Gierek Edward a pis mi go odebrał