Katowiccy strażnicy miejscy podsumowali działania, które w minionym roku przeprowadzili w związku z dużym zadymieniem i nieprzyjemnym zapachem wydobywającym się z domowych kominów. W 2017 r. podjęli 4498 takich interwencji.
W związku z zachodzeniem podejrzenia, iż duże zadymienie i nieprzyjemny zapach może wynikać ze spalania odpadów w paleniskach przydomowych funkcjonariusze katowickiej Straży Miejskiej przeprowadzili 2835 kontroli.
W trakcie 2464 kontroli palenisk opalanych węglem i drewnem strażnicy ujawnili łącznie 278 wykroczeń. Sprawców wykroczenia określonego w art. 191 Ustawy o odpadach w 215 przypadkach ukarano grzywną w drodze mandatu karnego. Wobec 58 osób zastosowano środek oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia. W 5 przypadkach strażnicy wystąpili z wnioskiem o ukaranie do sądu. W trakcie 22 kontroli w związku z uzasadnionym podejrzeniem spalania odpadów, nie udowodnionym w miejscu i czasie prowadzenia kontroli, pobrano i przekazano do dalszej analizy reprezentatywne próbki popiołu pobranego bezpośrednio z palenisk. W tych przypadkach dalsze czynności prowadzone były po pozyskaniu wyników badań analitycznych zleconych w kierunku wykazania śladów substancji potwierdzających podejrzenie spalania odpadów.
Z dotychczasowych działań wynika, że w przypadku większości zgłoszeń, na miejscu nie stwierdzono faktu spalania rzeczy zabronionych, pomimo uzasadnionego podejrzenia, iż do tego spalania dochodziło. Jednakże w niektórych przypadkach faktycznie ujawniono proceder spalania takich rzeczy jak: przedmioty z tworzywa sztucznego, folie, plastikowe pojemniki i butelki, opakowania po żywności, odzież, obuwie, odpady z gumy oraz drewno pokryte farbami i lakierami.
Strażnicy miejscy prowadzą również działania prewencyjne. Funkcjonariusze zostali wyposażeni w profesjonalne urządzenie do pomiaru wilgotności drewna. Funkcjonariusze oprócz standardowych czynności, w uzasadnionych przypadkach pobierają próbki popiołu do szczegółowej analizy.
Spalanie odpadów w przydomowych paleniskach jest wykroczeniem, za które grozi kara aresztu albo grzywny do 5000 zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.