Czy wrócą kaucje za opakowania? To prawdopodobne. Ministerstwo Środowiska przeanalizowało możliwości wprowadzenia systemu kaucyjnego. Trwają także prace analityczne zmierzające do wdrożenia do polskiego prawa tzw. pakietu odpadowego (waste package). Ekspertyza przeprowadzona na zlecenie resortu środowiska potwierdziła, że system kaucyjny funkcjonuje, w różnej formie, tylko w 10 państwach europejskich. Są to Chorwacja, Dania, Estonia, Finlandia, Holandia, Islandia, Litwa, Niemcy, Norwegia i Szwecja. Najczęściej są nim objęte opakowania z tworzyw sztucznych, metali i szkła.
Z analizy wynika, że w niektórych z państwach funkcjonuje prywatny podmiot, który obsługuje system kaucyjny. Przychody w tych systemach pochodzą z opłaty administracyjnej (płacą wprowadzający produkty w opakowaniach) lub z niezwróconej kaucji (trafia ona do operatora systemu zamiast do pobierającej jednostki handlowej). Z kolei w Finlandii system ten oparty jest na opłacie członkowskiej. W Szwecji właścicielem odpadów jest operator systemu, który czerpie dodatkowy dochód związany ze sprzedażą surowca.
W ramach prac nad polskim pakietem odpadowym (waste package) analizie będzie poddane wprowadzenie dodatkowych rozwiązań zwiększających poziom zbierania odpadów po opakowaniach, zwłaszcza z gospodarstw domowych.
Wiceminister środowiska Sławomir Mazurek zaznaczył, że obecnie rynek zagospodarowania tych odpadów w Polsce jest oparty głównie na systemie selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Wycenia się go rocznie na ok. 70 mln zł.
- Wprowadzenie systemu kaucyjnego, który w zależności od wariantu, będzie kosztował w perspektywie 5 lat 19–24 mld zł, obejmie wyłącznie koszty zbierania i transportu tylko części opakowań i odpadów opakowaniowych – dodał wiceminister środowiska.
Przypomniał też, że Polska w 2016 r. osiągnęła wymagane poziomy recyklingu: 73,1 proc. dla papieru (wymagane: 61 proc.), 47,4 proc. dla tworzyw sztucznych (wymagane: 23,5 proc.) i 53,3 proc dla aluminium (wymagane: 51 proc.).
Jest kilka scenariuszy wprowadzenia systemu kaucyjnego w Polsce. Pierwszy zakłada funkcjonowanie systemu opartego w całości o automatyczną zbiórkę za pomocą specjalnych urządzeń rozmieszczonych w punktach handlu detalicznego. Koszt pięcioletniego funkcjonowania takiego systemu wyniósłby ok. 24 mld zł. Na tę kwotę w dużej mierze składa się cena urządzenia: 75 000 zł za automat mały 120 000 zł za automat średni i 160 000 zł za automat duży. Łącznie należałoby zakupić ok. 118 tys. takich urządzeń.
Drugi ze scenariuszy zakłada system mieszany, czyli połączenie zbiórki w automatach w większych jednostkach handlu detalicznego z możliwością zwrotu opakowania w mniejszych jednostkach. Pięcioletni koszt funkcjonowania takiego systemu to ok. 19 mld zł.
- Systemy kaucyjne mogą być skutecznym sposobem w pozyskiwania surowców, jednak rozważając korzyści z ich wprowadzenia, pod uwagę należy brać także koszty ich funkcjonowania – podkreślił wiceminister Sławomir Mazurek.
Obecnie obowiązujące przepisy umożliwiają przedsiębiorcom dobrowolne stosowanie instrumentów wspomagających pozyskiwanie opakowań i odpadów opakowaniowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.