Jest mało prawdopodobne, aby eurozłoty wznowił impuls spadkowy w najbliższym czasie - ocenia Marcin Sulewski, ekonomista BZ WBK. Jego zdaniem, na rynku długu można spodziewać się stabilizacji w oczekiwaniu na komunikat Fed oraz piątkowe dane z USA.
Zdaniem Sulewskiego, kluczowymi wydarzeniami dla złotego w najbliższych dniach mogą być: decyzja Fed w sprawie stóp procentowych w USA (w środę) oraz miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy (piątek).
- Zakładamy, że najbliższe dni i tygodnie mogą przynieść umocnienie dolara na świecie po jego mocnym osłabieniu i to mogłoby być takim pretekstem czy impulsem do tego, żeby też złoty trochę skorygował po ostatnim umocnieniu do euro - powiedział.
Ekspert widzi więc niewielkie szanse na to, żeby eurozłoty wznowił impuls spadkowy w najbliższych dniach czy nawet tygodniach, raczej spodziewa się stopniowych wzrostów EUR/PLN.
We wtorek, przez większą część sesji złoty pozostawał stabilny wobec euro i wahał się powyżej 4,14. Przed godz. 16.00 kurs EUR/PLN znalazł się powyżej 4,15. Polska waluta we wtorek umacnia się natomiast do dolara.- Złoty odrabia trochę strat do dolara, bo po wczorajszych spadkach EUR/USD dziś lekko rośnie - dodał.
- Ostatnie sesje na rynku obligacji są dość dynamiczne (...). Rentowności gwałtownie rosły w Polsce i na świecie. Dziś widać odreagowanie. Rentowności krajowej 10-latki spadają o ok. 3 pb. W nieco mniejszym stopniu umacniają się obligacje za granicą - powiedział Sulewski.
Zdaniem eksperta, obecnie na krajowy rynek długu wpływ mają przede wszystkim zmiany na rynkach bazowych.
- Oczywiście krótki koniec krzywej jest w pewnym stopniu podtrzymywany przez ten ostatni wykup obligacji z krótkiego końca i dobrą sytuację budżetową - powiedział.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.