Potencjał do dalszego umocnienia polskiej waluty jest już ograniczony i w przyszłym tygodniu eurozłoty pozostanie raczej powyżej minimum z tego tygodnia. Rentowności krajowych obligacji pozostaną na niskich poziomach - ocenia Marcin Sulewski, ekonomista BZ WBK.
- Wczoraj w nocy eurozłoty spadł do poziomu 4,14 i dziś widzieliśmy korektę tego ruchu. Teraz jesteśmy powyżej 4,15 - powiedział Sulewski.
- Podobnie wczoraj umocniły się forint, korona i rubel. Dziś te trzy waluty lekko straciły, więc złoty podąża w trendach obserwowanych w regionie - dodał.
Zdaniem eksperta, potencjał do dalszego umocnienia złotego jest już ograniczony. Przemawia za tym m.in analiza techniczna, która wskazuje, że eurozłoty jest już wyprzedany.
Sulewski nie spodziewa się spadku kursu eurozłotego poniżej 4,14 w przyszłym tygodniu.
- W przyszłym tygodniu eurozłoty pozostanie raczej powyżej minimum z tego tygodnia - powiedział.
- Realizacja zysków z ostatniej aprecjacji złotego jest bardziej prawdopodobna niż kontynuacja spadków eurozłotego - dodał.
Według ekonomisty, na kurs polskiej waluty nie powinien mieć wpływu zaplanowany na środę komunikat po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.