Węgiel sam w sobie nie jest takim strasznym paliwem, które nam zatruwa powietrze. Bardziej – tzw. produkty węglopodobne czy po prostu śmieci – stwierdza wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, w rozmowie z dziennikiem Rzeczpospolita w czwartek, 28 grudnia.
- Z ministerstwami Rozwoju i Środowiska przygotowaliśmy ustawę, która prawdopodobnie będzie przyjęta na posiedzeniu rządu w styczniu. Wyklucza ona z obrotu i importu flotokoncentraty czy muły. Wyrugowanie paliwa, które jest rzeczywiście szkodliwe, jeśli chodzi o powietrze, powinno zdecydowanie nam pomóc – mówi minister .
Pytany, czy górnictwo na tym nie straci, bo także polskie kopalnie wydobywają paliwo niskiej jakości, Grzegorz Tobiszowski odpowiada:
„Owszem, ale przede wszystkim dla energetyki zawodowej. Muły dalej będą tam sprzedawane, gdyż elektrownie bardzo skutecznie oczyszczają spaliny i nie jest to problem dla jakości powietrza. Natomiast chcemy, żeby rynek odbiorcy indywidualnego zdominowały groszki o korzystnych parametrach. Dzięki ustawie chcemy też spowodować, żeby mieszkańcy wiedzieli, jaki węgiel kupują. Wprowadzimy certyfikację polskiego węgla”.
Grzegorz Tobiszowski w rozmowie z „Rz” podkreśla też, że zaplanowane są potężne inwestycje, które mają odbudować siłę wydobywczą polskiego górnictwa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Na jastrzebiu wiedza ze zyja a.w Pgg 3 tyś.nie idzie zarobic 25 lat pracy bo cza wojsko odrobic wstyd i zenada juz zyjecie awansami teraz wypłata będzie piękna może.2300 hanba
Moze sie pan minister zainteresuje wyplatą rekompensat,a raczej ich brakiem,zero kasy zero odpowiedzi,telefony nieaktualne nikt nuc nie wie,sa ludzie co ani kasy ,ani odpowiedzi nie dostaly sa wdowy odprawiane z kwitkiem polecam artykul w DZ NIE umie tu go wkleic ale na fb prosze wejsc na Deputaty Weglowe lub na profil Czerkawskiego ktos tam wkleil i czytajcie komentarze pod tym artykulem...robia lydzi w ...
Znaczy się jak wprowadzą certyfikaty to trzeba uciekać od kotłów na węgiel a zwłaszcza na ekogroszek co ja już uczynię i idę w pelet bo certyfikat na węgiel to dla mnie oznacza ekogroszek po 120-1500 za tonę , no to dziękuję z góry