Nowoczesny ponadzakładowy układ zbiorowy pracy – to zadanie, przed którym stoi górnicza branża. Jako pierwsza prace nad nowym układem rozpoczęła Polska Grupa Górnicza. Po przyłączeniu Katowickiego Holdingu Węglowego system wynagradzania jest tam skomplikowany. O tym, jak to zmienić i czym powinien być nowoczesny układ zbiorowy pracy, dyskutowano 19 grudnia w Katowicach, podczas zorganizowanej przez PGG konferencji „Układ zbiorowy pracy w warunkach nowoczesnej gospodarki”.
W jej trakcie głos zabrał m.in. KRZYSZTOF SZLAGA, prezes zarządu Lubelski Węgiel Bogdanka:
W Bogdance jest układ zbiorowy pracy. Przestrzegamy go i pracujemy nad nim. Obecnie mamy do niego już 62 protokoły dodatkowe. Jest tylko kilka osób, które są w stanie ogarnąć naprawdę wszystkie jego szczegóły. To nikomu chluby nie przynosi, dlatego od kilku miesięcy pracujemy nad pójściem w kierunku ujednolicenia tego rozbudowanego przez lata dokumentu. Zajmujemy się też uproszczeniem systemu wynagradzania. Potrzeba zrobienia tego nie budzi żadnych wątpliwości.
Można wprowadzać elementy systemu motywacyjnego, które i dla pracowników, i dla pracodawcy są korzystne. Razem ze stroną społeczną poszukujemy elementów, które mogą wiązać i motywować wszystkie strony do tego samego działania. W 2017 roku ustaliliśmy wspólnie cele produkcyjne, które chcemy osiągnąć w pierwszym i drugim półroczu. Za każdą realizację jest premia dla wszystkich. Nie rozgraniczamy tego, że jak ktoś pracuje na ścianie, to ma większy wpływ, a ktoś, kto zajmuje się transportem – to już mniejszy, a odpowiedzialny za materiały – jeszcze niższego rzędu. To powoduje, że wszyscy pracownicy mają wspólny cel. Oczywiście, ten cel musi być tak ustawiony, żeby był możliwy do zrealizowania, by można było do niego doskoczyć. Tak się buduje świadomość. Chcemy w przyszłości ten program kontynuować. Nie opierać się na zysku netto, czy innych księgowych liczbach, które dla 90 proc. naszych pracowników mogą być niezrozumiałe. Oni też nie mają na to wpływu. Mają natomiast wpływ na to, żeby bezpiecznie wydobywać węgiel i żeby wydobywać go w odpowiedniej ilości. Dlatego też właśnie to zostało wybrane jako element zmienny, który ma wszystkich motywować.
Obserwujemy z niecierpliwością to, co się dzieje w Polskiej Grupie Górniczej. Jeżeli największa spółka wynegocjuje nowy układ zbiorowy pracy, to powstanie swego rodzaju branżowa baza, z której będzie można czerpać, bo to przecież największe związki zawodowe przyczynią się do jego powstania. To będzie kierunek, w którym należy pójść. Czekamy, co się wydarzy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
O górników już nie ma kto walczyć, związkowcy są na urlopach górniczych , a ci co zostali to patrzą co by tu jeszcze ugrać dla siebie, jakieś fuchy w pgg, geszefty ,a prawda jest taka że o górnikach przypominają sobie na karczmach piwnych z okazji Barbórki,.
Związki zawodowe w PGG już dawno sprzedały biednych górników wspomicie moje słowa jak będzie nowy układ zbiorowy i zobaczycie co nam zabiorą!