Minister energii Krzysztof Tchórzewski - na zakończenie konferencji prasowej po sfinalizowaniu wartej 4,27 mld zł transakcji przejęcia francuskich aktywów EDF w Polsce przez państwową grupę PGE SA - niespodziewanie dla dziennikarzy zdementował, jakoby zamierzał podać się do dymisji z zajmowanego stanowiska.
W Centrum Prasowym PAP Krzysztof Tchórzewski powiedział w poniedziałek (13 listopada) m.in.:
- Ponieważ pojawiają się w mediach pogłoski o tym, że mam zrezygnować rzekomo ze względów zdrowotnych, czy też ze wzgledów osobistych, chciałbym je zdementować - mówił.
Minister ujawnił, że przez dłuższy czas zmagał się z ciężką chorobą nowotworową.
- Nie jest tajemnicą, że przez kilka lat chorowałem i miałem z tym dużo problemu. Musiałem pojawiać się na badaniach w wielu ośrodkach medycznych, co wywoływało konsternację. Dzisiaj jednak otrzymałem właśnie informację lekarzy, że mój stan zdrowia jest taki, że wielu o dziesięć lat młodszych mogłoby mi pozazdrościć. Taka ocena bardzo podniosła mnie na duchu! - powiedział Krzysztof Tchórzewski.
Zapowiedział, że za rok będzie musiał jeszcze przeprowadzić ponowne badania kontrolne, które mogą wiązać się z potrzebą okresowej nieobecności.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Panie Ministrze życzę zdrowia....
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Lepiej się tak nie cieszyć.