PKP Cargo udostępnia za mało węglarek – twierdzą przedstawiciele kopalń. Pogłębia to problemy spółek ze sprzedażą surowca. Rozładowaniem zatoru na torach zajmą się ministrowie – czytamy w środowym (18 października) wydaniu dziennika „Rzeczpospolita”.
Red. Tomasz Furman informuje w tekście pt."Kopalnie mają kolejowy problem z węglem", że NSSZ Solidarność w piśmie skierowanym m.in. do premier Beaty Szydło oraz ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka żąda wyjaśnień ws. narastających problemów z przewozem węgla.
Według związkowców problem jest nieterminowość oraz liczba podstawianych węglarek. Sytuację te potwierdza Jastrzębska Spółka Węglowa. Z informacji dziennika wynika, że z brakiem węglarek zmagają się także kopalnie Polskiej Grupy Górniczej, Bogdanka oraz elektrownie PGE, Enei i Energi.
PKP Cargo potwierdza, że ma problemy z zapewnieniem odpowiedniej liczby węglarek. Wskazuje, że jest to m.in. efektem zamknięć licznych linii kolejowych i objazdami.
Jak informuje dziennik problem jest duży, bo PKP Cargo wozi ok. ¾ węgla wydobywanego w polskich kopalniach.
Czytaj więcej: Rzeczpospolita
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nie liczył kosztów. A teraz każdy jest wys...y.
Kopalnie pozamykano to dlacego dzisjaj brakuje weglarek ? Wydobycie spadlo i to o miliony ton a jak wydobycie wynosilo pnad 100 milionow ton to weglarek bylo dosyc albo inacej nimi gospodarzono - byla ich wystarczajca ilosc a dzijaj przytk maly wydobyciu hjest ichza malo? Gdzie sie podialy weglarki???