Na Podkarpaciu w składach węglowych ceny węgla w ciągu ostatniego roku wzrosły od 20 do 30 proc. - Popyt przewyższył podaż i w konsekwencji wzrosły ceny - powiedziała Ewelina Gajewska-Jajko z firmy Agrol-Bud w Wielopolu Skrzyńskim k. Ropczyc.
- Węgla zaczęło brakować już na początku tego roku i od tamtej pory sytuacja się nie poprawiła. Na węgiel klienci muszą czekać po kilka tygodni - zauważyła Gajewska-Jajko.
W ocenie właścicieli składów, jedną z głównych przyczyn wzrostu cen była mroźna i długa zima. To spowodowało, że zużycie węgla w gospodarstwach domowych było znacznie wyższe niż przez kilka ostatnich lat.
W konsekwencji klienci obawiając się, że kolejna zima będzie równie długa i mroźna niejednokrotnie kupowali nawet dwukrotnie więcej węgla niż do tej pory. Zwiększonemu popytowi na węgiel nie towarzyszyło zwiększenie wydobycia.
Według handlujących węglem przyczyną takiej sytuacji są kłopoty kopalń.
- Przez wiele lat górnictwo było niedofinansowane. Brakowało też jasnej odpowiedzi na pytanie, co dalej z górnictwem węglowym w naszym kraju - zauważył proszący o anonimowość właściciel składu węglowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.