Blisko 10 mln zł zapłaciły władze Tychów (Śląskie) za nieruchomość w Kobiórze, którą kupiły od Archidiecezji Katowickiej Kościoła Rzymskokatolickiego z przeznaczeniem na dom pomocy społecznej (DPS).
W czwartek (28 września) metropolita katowicki abp Wiktor Skworc i prezydent Tychów Andrzej Dziuba podpisali w Tychach umowę notarialną w tej sprawie.
- Niezwłocznie przystępujemy do pracy. W Tychach brakuje miejsc dla osób wymagających opieki. Już teraz znaczna część osób starszych, które z uwagi na wiek i stan zdrowia nie mogą sprostać trudom życia codziennego, jest lokowana w innych miastach na terenie naszego województwa. Mamy świadomość, że w starzejącym się społeczeństwie potrzeby będą jeszcze większe, a zapotrzebowanie na zapewnienie całodobowej opieki osobom starszym i chorym będzie rosło - powiedział prezydent Dziuba.
Nieruchomość składa się z czterech działek o łącznej powierzchni ponad 3,1 hektara oraz budynków na nich posadowionych. Pierwotnie miała służyć księżom emerytom, jej budowę zapoczątkował poprzednik Wiktora Skworca abp Damian Zimoń.
Niech służy mieszkańcom
- Jestem zadowolony, że teren ten przeszedł w ręce tyskiego samorządu. Życzę, by dom pomocy, który na nim powstanie, długo służył mieszkańcom miasta - powiedział po podpisaniu aktu notarialnego abp Wiktor Skworc.
Gmina kupiła nieruchomość za 9,6 mln zł. Cena została uzgodniona przez obie strony w czasie negocjacji, w oparciu o operat szacunkowy sporządzony przez rzeczoznawcę majątkowego. Podpisany w czwartek dokument zakłada, że środki zostaną przekazane na konto Archidiecezji Katowickiej do końca października 2017 r.
Wydatki gminy Tychy w zakresie zabezpieczenia potrzeb osób starszych wynoszą co roku ponad 3 miliony złotych.
- Z kwoty tej ponad 1 mln złotych przeznaczonych jest na pokrycie kosztów pobytu dla 54 mieszkańców miasta w DPS św. Anny w Tychach. Natomiast ponad 2 mln to wydatki związane z pokryciem kosztu pobytu dla 85 mieszkańców miasta, którzy przebywają w innych domach pomocy społecznej na terenie naszego województwa. Rosnące zapotrzebowanie powoduje, iż tylko jedna funkcjonująca w tym zakresie placówka jest niewystarczająca - zaznaczyła dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tychach Marianna Feith.
Obecnie na umieszczenie w domu pomocy społecznej oczekują w Tychach 52 osoby.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
On nie przeszedł w rece mieszkancow, tylko ksieza zlodzieje za grube miliony go sprzedali, ci co maja pomagac biednym ...