Polska i Chiny dokonują nowego otwarcia w stosunkach dwustronnych - powiedział w piątek (15 września) wiceminister rozwoju Paweł Chorąży przed rozpoczęciem forum rozwoju Chiny-kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Dodał, że relacje z chińskimi partnerami są dla Polski bardzo ważne.
- Polska i Chiny dokonują nowego otwarcia w stosunkach dwustronnych. W 2016 r. podnieśliśmy nasze relacje do rangi wszechstronnego partnerstwa strategicznego - wskazał wiceszef resortu rozwoju.
Dodał, że wizyta premier Beaty Szydło w maju tego roku w Pekinie to również "jasny sygnał, jaki pragniemy przekazać stronie chińskiej, że relacje z chińskimi partnerami są dla nas bardzo ważne".
Zaznaczył, że inicjatywy nie pozostają na poziomie wyłącznie deklaratywnym.
- Szereg wzajemnych spotkań na najwyższym szczeblu, które miały miejsce w ciągu ostatnich 2 lat jest najlepszym przykładem współpracy, która ma swój realny wymiar. Warto przywołać bardzo udaną wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach w 2015 r. oraz prezydenta Xi Jinpinga w Polsce w 2016 r. - powiedział.
Polska jest naturalnym hubem transportowym Europy
Wiceminister Chorąży wskazał, że Polska zajmuje ważne miejsce w planach chińskich związanych z realizacją inicjatywy Nowego Jedwabnego Szlaku.
- W związku z tym, że przez terytorium naszego kraju wiodą najkrótsze szlaki handlowe łączące Wschód z Zachodem oraz Bałtyk z Morzem Czarnym, Adriatykiem i Morzem Śródziemnym, Polska jest naturalnym hubem transportowym Europy - podkreślił.
Przypomniał, że inicjatywa Nowego Jedwabnego Szlaku jest przedsięwzięciem zarysowanym na wiele dziesięcioleci i będzie miała potencjał przebudowy architektury globalnego ładu, w tym systemu wymiany towarowej.
- Polska gotowa jest uczestniczyć w tym procesie, pod warunkiem równych korzyści i włączenia do procesów inwestycyjnych polskich firm, które w następstwie mogłyby uzyskać zdolność do konkurowania na rynkach europejskich i w obrębie EŚW oraz Azji Centralnej. Powinniśmy wykorzystać tę szansę do znaczącego podniesienia konkurencyjności i skali działania naszych firm. Chcemy zachęcać do tworzenia spółek joint venture i wspólnego podejmowania dużych projektów inwestycyjnych - powiedział.
Technologie oraz czas transportu i jego jakość
Na pytanie PAP w jaki sposób na inicjatywie Nowego Jedwabnego Szlaku mogą skorzystać polscy przedsiębiorcy, wiceminister Chorąży odpowiedział:
- Z jednej strony liczymy na włączenie w prace związane z realizacją "Pasa i Szlaku" polskich firm. Jestem przekonany, że wspólnie działający przedsiębiorcy z naszych krajów mogą nie tylko realizować prace infrastrukturalne na terenie Polski, ale także w wielu innych krajach, przez które ma on z założenia przebiegać. Aby tak się stało, konieczne jest zbudowanie zaufania i partnerstwa między polskimi i chińskimi podmiotami, opartego na wymianie wiedzy i doświadczeń. Widzimy potencjał do nawiązania współpracy w zakresie na przykład nowoczesnych technologii - ocenił.
Z drugiej strony, jak podkreślił, zrealizowany i sprawnie funkcjonujący Nowy Jedwabny Szlak będzie szansą dla naszych przedsiębiorców eksportujących swoje wyroby do Chin i pozwoli na zwiększenie ich konkurencyjności.
- Czas i jakość transportu mają niebagatelny wpływ zwłaszcza na przewóz artykułów rolno-spożywczych i żywności, które cieszą się uznaniem na chińskim rynku - zaznaczył.
Dodał, że należy pamiętać, iż udział w inicjatywie Pasa i Szlaku sprowadza się nie tylko do relacji z Chinami, ale również z innymi państwami regionu.
- Nowy Jedwabny Szlak będzie zatem dla Polski i polskich przedsiębiorców również bramą do innych państw azjatyckich, szczególnie Azji Centralnej i Południowo-Wschodniej, z którymi tradycyjnie utrzymujemy dobre stosunki polityczne i gospodarcze - powiedział.
Ogromny potencjał współpracy i strategia "win-win"
W ocenie Chorążego zarówno strona polska, jak i chińska widzą potencjał współpracy na wzajemnych rynkach, czego dowodem jest nieprzerwalnie rosnący od kilkunastu lat bilans handlowy między naszymi państwami.
- Mimo to, nie można nie zauważyć, że powinniśmy dokonać w tym obszarze pewnej korekty, aby ta współpraca była bez wątpliwości nazywana relacją win-win. Na pewno musimy brać pod uwagę różnicę potencjałów obu państw, a w konsekwencji firm chińskich i polskich - zaznaczył.
Dodał, że z punktu widzenia Polski strategia win-win polega m.in. na dążeniu do równoważenia nakładów i zysków obu stron.
- Dopiero przedsięwzięcia oparte na zrównoważonym zaangażowaniu partnerów dają słabszemu partnerowi szansę na wzrost, a silniejszemu na godziwy zysk. Z tej perspektywy, cieszą nas deklaracje, że strona chińska nie sprzeciwia się zrównoważeniu naszego bilansu handlowego. Musimy je jednak uznać dopiero za pierwszy krok ku prawdziwemu partnerstwu gospodarczemu między naszymi krajami - wskazał.
Podkreślił, że obie strony winny czynić starania, aby "bilans handlowy był zrównoważony", a "eksport z Polski nie napotykał na niepotrzebne bariery".
- To, w naszej ocenie, stanowi prawdziwą realizację strategii win-win - powiedział.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.