O godz. 16.25 złoty znajduje się w okolicy 4,24. Po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy umacnia się dolar i rosną rentowności obligacji na rynkach bazowych. Zdaniem Piotra Popławskiego z ING Banku Śląskiego, w przyszłym tygodniu eurozłoty może na krótko zbliżyć się do 4,23, a na krajowym rynku długu można spodziewać się stabilizacji i wzrostu spreadów krajowych papierów względem niemieckich.
- Eurozłoty jest w tej chwili w trendzie horyzontalnym. To raczej wynika z dość korzystnego sentymentu dla rynków wschodzących. Jednak widać, że na tle np. forinta - złoty w dalszym ciągu jest słaby, wiec to ryzyko polityczne jest ciągle istotne - powiedział PAP Biznes Piotr Popławski, starszy ekonomista ING Banku Śląskiego.
- Spodziewam się, że w przyszłym tygodniu możemy na krótko zbliżyć się do 4,23. Natomiast ryzyka średnioterminowe są na tyle duże, że z tych okolic będziemy potem atakować okolice 4,27, a może nawet 4,30 - dodał.
Dolar umocnił się po publikacji w USA lepszych od oczekiwanych danych z rynku pracy. O godz. 16.25 para EUR/USD jest kwotowana na 1,173. Zdaniem Popławskiego, można jednak spodziewać się osłabienia amerykańskiej waluty.
- Jeżeli spojrzymy na skalę choćby ostatniego tygodnia, to ten ruch nie jest jakiś bardzo silny, mimo tego, że dane były co najmniej solidne. Dla mnie coraz mocniej zaczynają się rysować obawy, że w Stanach będzie spowolnienie koniunktury. Nawet jeżeli nieduże, to może ono zmusić Fed do odłożenia w czasie planowanych podwyżek. Dla dolara jest to dość niekorzystne. Widzę ryzyko, że w ciągu tygodnia-dwóch eurodolar uderzy w okolice 1,20 - powiedział.
Kurs USD/PLN wzrósł wobec poziomu z rana i wynosi 3,610. Według Popławskiego można jednak spodziewać się spadku kursu.
- Spodziewam się, że krótkoterminowo będziemy niżej. Poziom 3,54 jest jak najbardziej do osiągniecia - powiedział Popławski.
W piątek po południu kurs CHF/PLN powrócił powyżej 3,70. Zdaniem ekonomisty, dalszy spadek kursu jest jednak prawdopodobny.
- Zależy tylko i wyłączne od tego, na ile będzie kontynuowana solidna koniunktura w strefie euro tudzież EBC będzie zdeterminowane, żeby zacieśnić swoja politykę - powiedział Popławski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.