Z początkiem sierpnia br. rozpocząć ma się planowany na trzy i pół tygodnia remont liczącego 1,5 km odcinka południowej jezdni Drogowej Trasy Średnicowej w Świętochłowicach (Śląskie). W tym czasie ruch z trzech pasów będzie tam ograniczany do dwóch lub jednego.
Będzie to wówczas już drugie poważne utrudnienie na tej łączącej Gliwice z Katowicami kluczowej arterii, którą codziennie przejeżdża ok. 70 tys. pojazdów. Z początkiem sierpnia rozpocząć ma się też pierwszy etap usuwania zniszczeń na uszkodzonym odcinku DTŚ w Zabrzu. Tamte prace rozplanowane są do końca października br.
Umowę na remont jednego z odcinków świętochłowickich DTŚ (oficjalne oznaczenie trasy to droga wojewódzka nr 902) władze tego miasta podpisały we wtorek z wyłonioną w przetargu firmą Drogopol. Na prace o wartości 3,6 mln zł Świętochłowice dostały od Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa ponad 1,8 mln zł dotacji z rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa.
Remont obejmie modernizację południowej jezdni trasy o długości 1,5 km - od wiaduktu ul. Bytomskiej do granicy z Chorzowem. Wykonawca zobowiązał się m.in. wymienić konstrukcję jezdni, a także wykonać korektę spadków podłużnych i poprzecznych.
- Jako pierwsza zostanie naprawiona warstwa dolna trzech pasów: awaryjnego, prawegoi środkowego. Samochody będą poruszać się dwoma - szybkim jezdni południowej i szybkim (pod prąd) jezdni północnej - wskazał dyrektor grupy robót asfaltowych Drogopolu Tomasz Iksal.
- Po zakończeniu tych prac zajmiemy się ostatnim z nich (pasów jezdni południowej - PAP). Wówczas na jeden dzień konieczne będzie zamknięcie całego odcinka drogi w kierunku Katowic. Następnie ułożymy warstwę ścieralną jezdni na wszystkich czterech pasach. W tym czasie ruch do Katowic odbywać będzie się tylko jednym - szybkim pasem (pod prąd) jezdni północnej - wyjaśnił Iksal.
Prace rozpoczną się 1 sierpnia i mają zakończyć 25 sierpnia br. W tym czasie kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami. Aby możliwie je skrócić, roboty będą prowadzone m.in. w weekendy i w nocy.
Władze Świętochłowic przypominają, że tamtejszy odcinek DTŚ był budowany w latach 1994-2000, a niektóre fragmenty jego nawierzchni mają dziś ponad 23 lata. - Dzięki dotacji z ministerstwa infrastruktury i budownictwa oraz środkom własnym możemy przeprowadzić kompleksowy remont na najbardziej zniszczonym odcinku. Zyskamy zupełnie nową nawierzchnię na wiele lat - powiedział we wtorek wiceprezydent Świętochłowic Bartosz Karcz.
Świętochłowice starają się już o kolejną dotację z ministerstwa infrastruktury i budownictwa - w wysokości 400 tys. zł. Wspomogłaby ona remont DTŚ nieodnowionych dotąd części jezdni na pozostałym odcinku w kierunku Katowic - od Rudy Śląskiej do wiaduktu na ul. Bytomskiej.
W podobnym terminie co w Świętochłowicach, rozpocznie się pierwszy etap remontu uszkodzonych odcinków DTŚ w Zabrzu. Nawierzchnia na długości ok. 3 km zaczęła tam wybrzuszać się po kilku tygodniach eksploatacji - jeszcze w 2014 r. Odtąd - dla zachowania bezpieczeństwa jazdy - była kilkakrotnie frezowana.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.