W związku z pożarem na trzecim piętrze łaźni kopalnianej w ruchu Piast kopalni Piast-Ziemowit w Bieruniu oraz bliskością wlotu szybu wentylacyjnego dyrektor kopalni podjął decyzję o wycofaniu z wyrobisk załogi. Ma ono charakter prewencyjny. Nikt nie odniósł żadnych obrażeń a zagrożenie jest tylko teoretyczne - poinformował portal górniczy nettg.pl Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, do której należy bieruńska kopalnia.
Ogień zlokalizowano na trzecim piętrze łaźni. Zgłoszenie o pożarze odnotowano o godz. 14.20. W akcji gaśniczej na powierzchni uczestniczą zastępy strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej z Bierunia Nowego, Czarnuchowic, Bierunia Starego oraz załogi z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Tychach. Działa też Terenowa Służba Ratownicza z kopalni Piast. Na miejsce skierowano ZRM - Zespół Ratownictwa Medycznego z ambulansem pogotowia ratunkowego.
Dowodzenie akcją objął komendand miejski Państwowej Straży Pożarnej w Tychach. Z budynku łaźni ewakuowano bezpiecznie 8 osób.
Do Bierunia z Sosnowca dotarł też pojazd specjalny ze sprzętem ochrony dróg oddechowych.
- Ponieważ wlot szybu wentylacyjnego znajduje się w odległości około stu metrów od zabudowań łaźni, dyrektor kopalni podjął prewencyjną decyzję o wycofaniu załogi. Na powierzchnię wyjechało około trzystu górników, którzy najprawdopodobniej wrócą w niedługim czasie do pracy pod ziemią - powiedział portalowi górniczemu po godz. 16 Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG.
Przed upływem dwóch godzin akcji ratowniczej pożar w kopalni Piast został skutecznie ugaszony. Strażacy dokonują oględzin budynku i zabezpieczeją miejsce.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Akurat na tej kopalni pali kto chce i gdzie chce kontrola na środki zapalczd polega na tym że sprawdza się zazwyczaj tych co nie palą a pai na dole 70% ludzi czyli oznacza to nieudolność BHP w skuteczności 100 %
Kris
Od zawsze szyb wentylacyjny oznaczał szyb wydechowy, chyba że wyszczególniono WDECHOWY. Tutaj nie wyszczególniono.
Glaba jaka ty jesteś mądra. Twoja wiedza pod tą zieloną czapka jest nie oceniona ....a jak chcesz być taki dokładny to szyby wentylacyjne dzielimy na wdechowe i wydechowe, w tym konkretnym przypadku jest to szyb zjazdowy pelniacy również szybu wentylacyjnego wdechowego .
Wszędzie palą nawet u Ciebie głąbie, szkoda że nie napisali że to łaźnia dozoru się paliła ale najlepiej na zwykłych ludzi zgonić. Wszystko zamiotą pod dywan
@gleba: wyciągają wentylatory w stacji obok, a jak jest ssanie, to każda dziura pod ziemię zasysa, łącznie z najwyższym odcinkiem szybu wentylacyjnego od klap do kanału powietrznego.
'Szyb wentylacyjny' to szyb, który wyciąga zużyte powietrze z dołu. Polecam liznąć wiedzy, zanim się napisze głupoty i zrobi z siebie durnia...
Kto za to zapłaci napewno od papierosa jakiegoś gumiora który go nie zgasił
Nie wiem co było przyczyną, ale z całą pewnością nie są przestrzegane przepisy przeciwpożarowe przez pracowników kopalni po prostu palą gdzie chcą i nikt tego nie pilnuje po mimo zakazów